Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urządzili piekło swoim rodzinom. Jeden w areszcie, dwaj z natychmiastową "eksmisją"

TR
Policjanci podczas interwencji domowych nakładają na sprawców przemocy nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania
Policjanci podczas interwencji domowych nakładają na sprawców przemocy nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania Fot. naszemiasto
Bił, poniżał, więził. Trzy miesiące spędzi w areszcie 47-letni pilanin, który znęcał się nad swoimi najbliższymi. Dwaj inni dostali nakaz opuszczenia mieszkania. W trybie natychmiastowym.

Z końcem listopada weszły w życie przepisy pozwalające policji skuteczne i szybko izolować sprawcę przemocy domowej od jego ofiar. Pozwala na to nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez znęcacza.

Osoba z takim nakazem musi opuścić wspólnie zajmowane mieszkanie i jego bezpośrednie otoczenie pozostawiając klucze w tym mieszkaniu. Może jedynie zabrać rzeczy osobistego użytku. Musi podać policji swój nowy adres oraz numer telefonu. Nakaz wydawany jest na dwa tygodnie. Po ich upływie sąd może go przedłużyć.

Jak było wcześniej? Rodzina miała szczęście jeśli sprawca trafiał na izbę wytrzeźwień albo do policyjnego aresztu, a razem z zarzutami dostawał też zakaz zbliżania się. Jeżeli mieli mniej szczęścia, sprawca wracał domu i koszmar zaczynał się na nowo.

Teraz policjanci jadący na interwencję domową mogą od razu wydać sprawcy nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Mogą i to robią. W weekend taki nakaz dostał 56-letni pilanin, który po pijanemu znęcał się psychicznie nad żoną. Wyzywał ją i ubliżał. Robił to już od dawna. W końcu kobieta powiedziała "dość".

- Mężczyzna uciekł z mieszkania przed przybyciem policjantom, ale po krótkiej chwili został odnaleziony i zatrzymany. Był agresywny także wobec mundurowych. Został doprowadzony do jednostki celem wytrzeźwienia. Funkcjonariusze wykorzystali też możliwości prawne i nałożyli na mężczyznę nakaz natychmiastowego opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakaz zbliżania się do niego i jego bezpośredniego otoczenia

- mówi Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.

Kilka dni wcześniej nakaz opuszczenia mieszkania otrzymał 38-letni pilanin, który zatruwał życie swoim rodzicom. Wyzywał ich, poniżał, groził, że pobije.

Nakaz opuszczenia mieszkania policjanci wystawili też 47-letniemu pilaninowi, który znęcał się nad swoją partnerką. Bił ją, poniżał, więził. Po tym jak wyszło na jaw, że znęcał się również nad dwójką dzieci w wieku 10 i 13 lat decyzją Sądu Rejonowego w Pile został tymczasowo aresztowany i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto