Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, 2 lutego. Wyrzucona przez okno statuetka trafiła prosto w dach zaparkowanego pod blokiem peugeota. 35-letni najwyraźniej celował w samochód.
- Stwierdzono uszkodzenie powłoki lakierniczej oraz wgniecenie dachu pojazdu - mówi Wojciech Zeszot z biura prasowego KPP w Pile.
Trzy dni później były już właściciel statuetki był w rękach policji. Odpowie nie tylko przed sądem za zniszczenie mienia. Będzie musiał także pokryć koszty naprawy samochodu. W tle całego zdarzenia był sąsiedzki konflikt.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?