W Pile powstanie Centrum Innowacji Technologicznych

Centrum Innowacji Technologicznych powstanie przy Zespole Szkół Technicznych na ul. Ceglanej. Znajdzie się tutaj 26 pracowni technicznych, w których swoje umiejętności i wiedzę podnosić będą przyszli specjaliści z zakresu robotyki, automatyki, pneumatyki, informatyki i diagnostyki samochodowej.

Będzie tutaj wszystko to, co jest na liniach technologicznych w zdecydowanej większości zakładów przemysłowych. Praktycznie każdy uczeń szkoły średniej z Piły oraz całego subregionu pilskiego będzie mógł skorzystać z tych urządzeń

– mówi starosta pilski, Eligiusz Komarowski.

Z Centrum współpracować będzie Państwowa Uczelnia Stanisława Staszica oraz szereg lokalnych przedsiębiorstw.

Jestem przekonany, że praktycznie każda firma, każdy zakład będzie chciał mieć tutaj swojego „ambasadora” czy to w postaci nauczyciela, który będzie nauczał od strony praktycznej swojego zawodu. Nikt tak dobrze nie nauczy zawodu, jak praktyk w danej dziedzinie. Mam nadzieję, że to będzie jedna z większych wizytówek stolicy powiatu pilskiego

– dodaje Eligiusz Komarowski.

Umowę na dofinansowanie inwestycji z ramienia Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego podpisali członkowie Zarządu Województwa: Paulina Stochniałek i Jacek Bogusławski.

Szkolnictwo zawodowe jest dla Samorządu Wielkopolskiego bardzo ważne. Wielokrotnie podkreślałam, że należy absolutnie przywrócić mu rangę, żeby młodzież nie była dalej straszona tym, że jak się nie będzie uczyć, to trafi do szkoły zawodowej. To nie tylko nie jest żaden wstyd, to jest miejsce, w którym można zdobywać kompetencje, umiejętności i zawód, który potem da możliwość samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie oraz pozwoli dołożyć swoja cegiełkę do wzrostu gospodarczego Wielkopolski

– podkreśla Paulina Stochniałek.

O potrzebie rozwoju nowoczesnego szkolnictwa zawodowego mówił także Jacek Bogusławski:

Chcą tego i przedsiębiorcy i sami uczniowie, którzy w przyszłości będą pracować na takim sprzęcie, na jakim uczyli się tutaj. Samorząd Wielkopolski na rozwój kształcenia zawodowego przeznaczył w sumie 117 mln zł. Z tego 50 mln trafi do północnej Wielkopolski, a prawie połowa tej kwoty właśnie do Piły.

Kwota ok. 24 ml zł to najwyższe w historii dofinansowanie, które trafia do Powiatu Pilskiego.

Starosta Eligiusz Komarowski dziękując swoim współpracownikom z zaangażowanie w tworzenie projektu szczególnie dziękował byłej dyrektor Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego i obecnej radnej wojewódzkiej Prawa i Sprawiedliwości, Łucji Zielińskiej.

Po 15 latach starań moje marzenia dotyczące szkolnictwa zawodowego zaczynają się spełniać. Ale gdyby nie osoby, które miałam wokół siebie jako dyrektor Wydziału Oświaty, ten projekt by nie powstał. Warto mieć marzenia, które się spełniają i to jest najpiękniejsze. Jednocześnie jest mi przykro, że doszło dzisiaj do takiego „zgrzytu” z udziałem Adama Bogrycewicza, dlatego że p. Adam na pewno również jest za rozwojem szkolnictwa zawodowego

– mówiła Łucja Zielińska.

Radna Sejmiku Wielkopolskiego nawiązała w ten sposób do sytuacji, w której na początku konferencji prasowej Paulina Stochniałek poprosiła radnego PiS Adama Bogrycewicza, aby nie uczestniczył w niej i stanął obok.

Kilka miesięcy temu w odpowiedzi na notoryczne zachowania radnego Bogrycewicza na sesjach, o których powiedzieć „nieeleganckie” to eufemizm, a były to zachowania bezczelne, powiedziałam że nie będę uczestniczyła z Panem radnym w uroczystościach. Ja się z absolutnie nie obrażam i nie jest to skierowane w żaden sposób do radnych opozycji w Sejmiku. Ten ostracyzm jest skierowany personalnie do Pana radnego, który wielokrotnie mnie obrażał i ja po prostu nie mam przyjemności i nie muszę z nim uczestniczyć w spotkaniach. Tutaj my byliśmy gospodarzem i w związku z tym poprosiłam, żeby nie uczestniczył z nami na zdjęciach. Nie zabronię mu przebywania na terenie otwartym, w przestrzeni publicznej. Po prostu był, ale nie chciałam, żeby był z nami

– wyjaśnia Paulina Stochniałek, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.

Co na to Adam Bogrycewicz ?

Jest mi przykro, ponieważ jestem radnym także z Powiatu Pilskiego. W trakcie procedowania wniosku i przyznawania środków wielokrotnie kontaktował się ze mną starosta Eligiusz Komarowski. Byłem tu również na zaproszenie mojej koleżanki klubowej, radnej Łucji Zielińskiej. Partia, która w nazwie ma „obywatelskość”, członek Zarządu Województwa z tej partii wyprasza radnego z tego regionu z ważnego wydarzenia dla Powiatu Pilskiego. Jestem bardzo rozczarowany zachowaniem Pauliny Stochniałek. Doszło tutaj, moim zdaniem, do zachowania skandalicznego.