1 z 5
Następne
Walentynki z Tygodnikiem Pilskim
Agnieszka i Grześ
Z moim mężem znaliśmy się już jako dzieci. Poznaliśmy się nad rzeką na Jadwiżynie. Zaczęliśmy "ze sobą chodzić", pierwsze całuski potajemne, spacerki za rączkę. Ale wszystko, co piękne, się kończy. Przeprowadziłam się, zmieniłam szkołę i tak nasze drogi się rozeszły...Spotkaliśmy się przypadkiem po 12 latach na Nocy Świętojańskiej...Krótkie spojrzenia w oczy, kilka słów i już wiedzieliśmy że tamto młodzieńcze uczucie odżyło. Dziś mamy 3 wspaniałych dzieci, a 26.grudnia mija 5 rocznica ślubu.