Najstarsi we wsi ludzie nie bardzo wiedzą, skąd wziął się ,ten dziwny zwyczaj, dość że trwa i nikt nie ma nic przeciwko temu, nadal jest kultywowany przez kolejne pokolenia ku uciesze mieszkańców i gości czasami przybywającymi specjalnie na to widowisko.
W poniedziałek Wielkanocny w godzinach popołudniowych zaczyna się ów ciekawy spektakl, który przemierza przez całą wioskę. Pojawią się chłopcy przebrani za słomiane chochoły, za nimi do gospodarstw wchodzą chłop i baba, oczywiście są diabły umorusani chłopcy oraz siwek z swoim batem i grajkowie.
Na podwórko wkracza cala kawalkada przebierańców. Tradycja każe, by każdemu natrzeć twarz czarną sadzą, czyli umurzyć, a kto próbuje ucieczki zazwyczaj zostaje schwytany i umurzony mocniej oraz dostaje batem po nogach od Siwka. Chłop i baba zbierają fanty od gospodarzy w postaci jajek, pieniędzy, dostają też poczęstunek. Oczywiście Chochoły słomiane w zamian odstawiają swój taniec i wszyscy opuszczają podwórko ze śpiewem.
W tym roku nie oszczędzono i miejscowego księdza...
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?