Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki pościg ulicami Trzcianki

ŻYR
- Uderzała w nas jadąc samochodem - mówi Piotr Podgórski, pokazując tył policyjnego auta.
- Uderzała w nas jadąc samochodem - mówi Piotr Podgórski, pokazując tył policyjnego auta.
W najbliższych dniach do Sądu ds. Rodziny i Nieletnich w Trzciance trafić mają akta szesnastoletniej mieszkanki gminy. Dziewczyna prawdopodobnie przywłaszczyła samochód i będąc pod wpływem alkoholu urządziła nocny rajd ...

W najbliższych dniach do Sądu ds. Rodziny i Nieletnich w Trzciance trafić mają akta szesnastoletniej mieszkanki gminy. Dziewczyna prawdopodobnie przywłaszczyła samochód i będąc pod wpływem alkoholu urządziła nocny rajd po ulicach Trzcianki.

Dziewczynę ujęli funkcjonarusze Wydziału Prewencji Komisariatu Policji w Trzciance. Zanim do tego doszło zdążyła jeszcze zniszczyć policyjny radiowóz.

Akcja jak z filmu

Całe zdarzenie do złudzenia przypominało kadry z gangsterskiego filmu. Była noc z wtorku na środę. Policjanci jak zwykle patrolowali ulice Trzcianki. Zatrzymali się przy ul. Sikorskiego. I właśnie wtedy z dużą prędkością przemknęło obok nich audi 80. Funkcjonariusze zareagowali instynktownie – starali się je zatrzymać.

Niestety, kierowca auta ani myślał być posłuszny nakazom policji. Przeciwnie, przyspieszył jeszcze bardziej. Potem jeszcze do szaleńczej prędkości dodał efekty specjalne: na przemian gasił i zapalał światła. Jechał w stronę Czarnkowa.

Zabawa w ciuciubabkę

Policjanci nie dali za wygraną. Mocniej docisnęli pedał gazu, dogonili uciekiniera i dali znak, że będą go wyprzedzać. Niestety, kierowca audi ani myślał się zatrzymać i jakby tego było mało zajechał policjantom drogę. W końcu jednak wydawało się, że ma dość, nawet zwolnił, ale był to tylko jeszcze jeden element gry. Kiedy funkcjonariusze zaczęli hamować, kierowca audi zaczął uderzać swoim samochodem w ich volkswagena. Poddał się dopiero po kilkunastu minutach.

Ewa ma problemy
z prawem

Policjanci wyskoczyli z radiowozu i w jednej chwili otoczyli audi; z samochodu wysiadła bardzo młoda dziewczyna. Nie chciała pokazać dokumentów osobistych, swoich personaliow także nie podała. Funkcjonariusze kazali jej dmuchać w alkomat.

Okazało się, że miała we krwi 1,5 promila alkoholu.
Szybko udało się ustalić, że jest to Ewa I. – ma 16 lat, jest mieszkanką małej wsi na terenie gminy Trzcianka. Prawa jazdy oczywiście nie posiadała. Dziewczyna już nieraz miała problemy z przestrzeganiem prawa. Policji jest bardzo dobrze znana, bo stale są z nią problemy. Potwierdzają mieszkańcy wsi.

Po nitce do kłębka

Prawdopodobnie w poniedziałek akta sprawy trafią do Sądu ds. Rodziny i Nieletnich, który podejmie dedyzję w sprawie Ewy I. Nie jest wykluczone, że dziewczyna umieszczona zostanie w ośrodku wychowawczym. Wszystko wskazuje na to, że rodzina nie jest w stanie zapewnić jej należytej opieki.
Policjanci z Trzcianki badają także dwa inne wątki tej sprawy. Pierwszy dotyczy samochodu jakim jechała dziewczyna. Prawdopodobnie został on przywłaszczony. Po drugie należy odpowiedzieć na pytanie: kto wcześniej częstował nieletnią alkoholem, albo, który ze sprzedawców umożliwił jej zakup trunków.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto