Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włamywacz schwytany na gorącym uczynku. To nie był jego ,,pierwszy raz"

Martin Nowak
Pod nieobecność właścicieli włamał się do ich domu. Nie został jednak niezauważony

Nad ranem - w piątek 19 lutego - czarnkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie gminy Czarnków. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń mundurowych, nieznany sprawca pod nieobecność właścicieli przedostał się do wnętrza budynku, forsując jedno z okien, a następnie ukradł m.in. narzędzia, elektronarzędzia oraz ubrania. Straty oszacowano na 2 tys. 300 złotych.

- Kryminalni natychmiast przystąpili do szukania włamywacza. Dzięki współpracy z lubaskimi dzielnicowymi w ciągu kilku godzin od zgłoszenia przestępstwa, sprawca wpadł w ich ręce. 36-letni mieszkaniec gminy Lubasz był zaskoczony ,,niezapowiedzianą" wizytą mundurowych. Zaraz po zatrzymaniu trafił na komendę, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. W trakcie dalszych czynności policjanci odzyskali skradzione przez niego mienie - informuje rzecznik prasowy KPP w Czarnkowie Karolina Górzna-Kustra.

Podejrzany jeszcze tego samego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat więzienia.

- 36-latek znany jest miejscowym stróżom prawa. To nie pierwszy przypadek, kiedy został przez nich zatrzymany. Był już karany za włamanie - dodaje Karolina Górzna-Kustra.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto