Od kilku lat prowadzisz na Facebook funpage „Z Piły do Londynu - Podróże w czasie i przestrzeni Daniel Cichy". Czy mógłbyś nam przybliżyć ten temat?
Idea jest prosta. Ucząc się fotografii, od dziecka chodziłem dużo po Pile i fotografowałem wszystko co mnie otacza. Po blisko 40 latach doszedłem do wniosku, że warto zdigitalizować te zdjęcia i opublikować jako nasze wspólne dobro.
Jakie są to lata i tematy?
Zacząłem fotografować w 1983 roku, mając 10 lat, pod okiem Stanisława Pręgowskiego. Później, klucze do swojej pracowni dał mi Mirek Bocian. Tematem było samo miasto, architektura i ludzie, a także wydarzenia.
Jakie zdjęcia uważasz za to "największe dobro"?
Myślę, że pokazanie samych budynków, które z biegiem lat się zmieniły lub przestały istnieć jest już interesujące. Na ulicach zupełnie inne samochody. Ludzie też inaczej ubrani i chyba kiedyś było ich więcej na ulicach. Byłem też na kilku wydarzeniach, jak wielki festyn harcerski na wyspie, czy obchodach pod nieistniejącym Pomnikiem Matwiejewa oraz wielu innych. Pojechałem z pilską grupą artystów na FAMA do Świnoujścia, gdzie wykonałem dokumentacje spektaklu “Próba orkiestry” w reżyserii Zbyszka Cholewickiego. Odwiedziłem też zawody żużlowe. Fotografowałem swoją Szkole Podstawowa nr 5 w Pile, a w tym moją klasę. Mam też duży zestaw zdjęć z pochodu pierwszomajowego. Te zdjęcia poruszyły serca moich rówieśników, którzy licznie zaczęli do mnie pisać.
Na jakim etapie jesteś i jakie masz dalsze plany do tych zdjęć?
W pierwszym etapie opracowałem lata od 1983 do 1989. Dalsze negatywy do roku 2003, kiedy wyjechałem do Londynu, będę wysyłał, opracowywał i publikował sukcesywnie. W latach późniejszych Krzysztof Kalka zaproponował mi współpracę z Tygodnikiem Nowym i tak zacząłem fotografować już bardzo dużo. Moje zdjęcia ukazywały się również w Nowym Tygodniku, Panoramie Pilskiej, Tygodniku Pilskim, Glosie Wielkopolskim i Gazecie Poznańskiej. Mam propozycje wystawy oraz całościowej publikacji w formie albumu.
Co chciałbyś powiedzieć fanom swojej archiwalnej fotografii?
Dziękuję, że jesteście i mogliśmy wspólnie przeżywać życie w tamtej Pile. Zapraszam Was do śledzenia tego profilu i portalu pila.naszemiasto.pl. Będzie tu o wiele więcej zdjęć. Dziękuje Wam za komentarze, sprawiają mi dużo radości i utwierdzają w sensie tworzenia profilu. Dziękuję też za dobrowolne wpłaty, które pokrywają skanowanie zdjęć.
Co oprócz wspomnień ukrytych w fotografiach? Czym obecnie zajmujesz się na co dzień?
Jestem cały czas fotografem czynnym zawodowo. W Wielkiej Brytanii prowadzę dużą firmę, zatrudniającą ok 20 fotografów, wspólnie obsługujemy polskie parafie w temacie komunii. W Pile mam coraz więcej zamówień na fotografię ślubną i portretową. Bardzo dobrze mieszka mi się w Pile, do której wróciłem po prawie 20 latach. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, a moim domem jest to miasto i ci ludzie.
Daniel Cichy
Artysta fotografik, urodzony w Pile. Uczeń Stanisława Pręgowskiego i Mirosława Bociana. Studiował fotografię w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi. Laureat kilku nagród. Jest autorem 7 wystaw indywidualnych. Od kilkunastu lat dzieli życie między Polskę a Wielką Brytanię. Od 2020 roku znów wykonuje swoje usługi również w Pile. Miasto to kocha bezwarunkowo.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?