Do zdarzenia doszło około godziny 16.30 na gliniance przy ul. Kusocińskiego.
- Chłopiec nie był daleko od brzegu, szczęśliwie trafił na wypłycenie. W takiej sytuacji jednak nawet płytka woda jest groźna - relacjonuje Andrzej Latosiński z komendy pilskiej policji.
Chłopca zauważył przechodzień. Wezwał policję. Policjanci zareagowali szybko. Wyciągnęli 10-latka z wody i zaczęli ogrzewać, okrywając go swoimi kurtkami.
Na początku nie było pewne czy chłopiec był sam, dlatego na miejscu zjawiły się aż dwie karetki pogotowia, był również policyjny przewodnik z psem.
Szybko okazało się jednak, że chłopiec na lód wybrał się sam. Został przewieziony do szpitala. O zdarzeniu powiadomiono rodziców.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?