Na obwodnicy południowej powiatu pilskiego trwają ostatnie prace. To kosmetyczne poprawki, które zostały zauważone podczas poniedziałowego odbioru technicznego. Nie ma to znaczenia dla kierowców, którzy mogą już jeździć po gładkim asfalcie.
Budowa obwodnicy południowej to największa inwestycja powiatu w ostatnich latach. Inwestycja pochłonęła około 40 milionów złotych. Blisko połowę tej kwoty, bo
19 milionów złotych, udało się pozyskać z funduszy unijnych.
- Te jednak w większości zostały wykorzystane w pierwszym roku budowy, to znaczy dwa lata temu. Ten rok i poprzedni to finansowanie inwestycji z własnych środków, co było znacznym obciążeniem dla budżetu - mówi starosta pilski Mirosław Mantaj.
Obwodnica łączy miejscowość Ruda w gminie Wyrzysk z Ujściem. Przebiega przez wsie gmin: Wyrzysk, Białośliwie, Miasteczko Krajeńskie, Kaczory i Ujście. Ma 53 kilometry długości. W założeniu ma być alternatywą dla drogi krajowej nr 10, łączącej Wyrzysk z Piłą. Gdyby na krajówce wydarzył się wypadek i droga byłaby zablokowana, kierowcy mogliby skierować się na drogi powiatowe. Obwodnica ma również skrócić czas przejazdu.
- Gdybym jechał z Ujścia do Warszawy, to na pewno nie kierowałbym się na ruchliwą dziesiątkę, tylko wybrał obwodnicę - zapewnia włodarz powiatu, wyraźnie dumny z przeprowadzonej inwestycji.
Budowa obwodnicy trwała dwa lata. Inwestycję wykonano w dwóch etapach. W ubiegłym roku uroczyście otwarto siedemnastokilometrowy odcinek z Rudy w gm. Wyrzysk do Białośliwia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?