Choć wezwanie dotyczyło zupełnie innej sprawy, dzielnicowy nie poprzestał na wypełnianiu swoich obowiązków zawodowych. Zrobił coś, co okazało się dla proszącej o interwencję mieszkanki Piły, dużo ważniejsze.
Kobieta wezwała policję, bo miała problem ze współlokatorem. Na miejscu pojawiło się dwoje funkcjonariuszy, w tym st. sierż. Krzysztof Mrozek. To właśnie ten mężczyzna zwrócił uwagę na spuchniętą nogę kobiety. Zainteresował się jej stanem zdrowia i poprosił córkę seniorki, by niezwłocznie udała się z nią do szpitala.
Policjant jest ratownikiem medycznym i podejrzewał u starszej pani zakrzep. Kobiety posłuchały rady i udały na SOR. Po tej wizycie, seniorka napisała list, który dotarł do pilskiej komendy. A w nim podziękowania dla st. sierż. Krzysztofa Mrozka za empatię i troskę.
Jak przyznaje pilanka, to dzięki jego radzie udała się do szpitala, gdzie została przebadana i zdiagnozowana. Kobiecie wdrożono także stosowne leczenie, za co także jest wdzięczna.
Swój list zakończyła takimi słowami: Oby w policji byli wszyscy tak dobrzy policjanci!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?