Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamach bombowy w Bostonie. Rafał Warżała spod Piły biegł w maratonie bostońskim

Agnieszka Kledzik
Monika Warżała
Monika Warżała Agnieszka Kledzik
Rafał Warżała był w Bostonie, kiedy doszło do zamachów bombowych. Był jednym z uczestników maratonu bostońskiego.

Rafał Warżała spod Piły biegł w poniedziałek w bostońskim maratonie. Był jednym z około 30 Polaków startujących w tym najstarszym maratonie na świecie. W tym samym, podczas którego doszło do wybuchu bomb. W zamachu zginęły 3 osoby, w tym ośmioletnie dziecko. Rannych zostało 140 osób.

- Mąż miał dużo szczęścia - mówi Monika Warżała, żona maratończyka. - Przybiegł na metę na godzinę przed wybuchami i zdążył mnie poinformować, że z nim wszystko dobrze, także poczułam olbrzymią ulgę.

Od męża pani Monika dowiedziała się, że był zamach bombowy. Później całe wydarzenie śledziła w internecie. Na polskich portalach jeszcze nie było wówczas informacji, dopiero na amerykańskich musiałam szukać.

>>> Zobacz też: Piła: skandal w domu dziecka. Opiekun molestował nastolatki?

Monika Warżała jest ordynatorem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Pile, także oglądała te relacje i z perspektywy lekarza.

- Poczułam olbrzymią ulgę, bo to niewyobrażalne było co zobaczyłam na zdjęciach - mówi

Rafał Warżała w Bostonie biegł już siódmy raz. Dwa razy dopingowała go żona. Tym razem też miała być z nim, stało się jednak inaczej.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto