Zdjęcia na nagrobkach w Pile
Macie tak, że przechodzicie obok grobów i przyglądacie się nazwiskom lub zdjęciom na nagrobkach? Co wtedy myślicie? Jakie macie spostrzeżenia?
Daniel Cichy postanowił przyjrzeć się fotografiom na nagrobkach, które znajdują się na starych cmentarzach zlokalizowanych w Pile. Większość nagrobków jest zniszczonych lub mocno nadgryzionych zębem czasu. Praktycznie niewiele z nich zostało. Są jednak takie, na których nadal widnieją wizerunki zmarłych. Jedne zdjęcia są bardziej wyraźne, drugie mniej, a na innych praktycznie nie widać już nic. Tak jakby historia i pamięć o tych ludziach się zacierała i znikała. To smutne i zastanawiające.
Takie obrazki zmuszają nas do refleksji nad światem i życiem samym w sobie. Chyba wtedy uświadamiamy sobie, czym jest przemijanie i że nikogo ono nie ominie.
Pamięć jednak trwa. Pilanie nigdy nie zapomną m.in. 1 września 1958 roku. Wówczas grupa dzieci, która bawiła się nad Gwdą, została zabita przez wybuch niewypału. Było to jedno z najdramatyczniejszych wydarzeń w powojennej historii naszego miasta. Dzieci bawiły się, gdy nagle doszło do wybuchu niewypału, który był pozostałością po II wojnie światowej. Zginęło jedenaścioro dzieci.
Wspominajmy, ale nie zapominajmy o teraźniejszości
Listopad to czas zadumy, wykorzystajmy więc go jak najlepiej. Wspominajmy zmarłych, módlmy się za nich, ale nie zapomnijmy także o naszych bliskich, którzy wciąż są z nami. Poświęćmy im czas.
Daniel Cichy
Artysta fotografik, urodzony w Pile. Uczeń Stanisława Pręgowskiego i Mirosława Bociana. Studiował fotografię w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi. Laureat kilku nagród. Jest autorem 7 wystaw indywidualnych. Od kilkunastu lat dzieli życie między Polskę a Wielką Brytanię. Od 2020 roku znów wykonuje swoje usługi również w Pile. Miasto to kocha bezwarunkowo. Więcej na www.danielcichy.pl
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?