Zmiany kadrowe na najwyższych stanowiskach w trzech spółkach z udziałem gminy

Na początek spora niespodzianka. Przed przeszło tygodniem ze stanowiskiem prezesa pilskiego Altvatera pożegnał się Andrzej Gawłowski. Spółkę prowadził od 6 lat. Trafił tam zaraz po tym, jak nieskutecznie ubiegał się o mandat posła II kadencji.

To za jego prezesury w Pile pojawiła się nowa marka potentata właśnie m.in. gospodarki komunalnej Veolii - która jest teraz właścicielem większości udziałów Altvatera. Konkurs na nowego prezesa rada nadzorcza spółki ogłosić ma "w najbliższym czasie" na razie terminu jednak nie znamy.

Altvater nie jest jedyną spółką z udziałem miasta, w której w ostatnim czasie zaszły zmiany na stanowiskach kierowniczych. Nowego szefa spółki poszukuje również Miejska Energetyka Cieplna. Jak dotąd nie wiadomo, z jakich powodów spółka rozstała się z poprzednim prezesem.

Konkurs na to stanowisko został już ogłoszony. Jakie warunki musi spełnić potencjalny kandydat? Wykształcenie wyższe techniczne lub ekonomiczne, co najmniej 5 lat pracy na stanowiskach kierowniczych, a także, co ciekawe, gotowość do pracy w ramach własnej działalności gospodarczej.

Kto wygra konkurs? Tego możemy dowiedzieć się już w tym tygodniu. W czwartek, 9 czerwca otwarte zostaną oferty, które wpłynęły na konkurs. Do czasu rozstrzygnięcia rada nadzorcza MEC-u oddelegowała jednego ze swoich członków, by pełnił to stanowisko.

Choć konkurs na stanowisko nowego prezesa nowej gminnej spółki Inwest - Park (wcześniej Berpil) został rozstrzygnięty już jakiś czas temu, to nadal jest ona bez prezesa. W dodatku pewne jest już, że poszukiwania szefa tej spółki zaczynać będzie trzeba na nowo. W konkursie na to stanowisko wybrano kandydata, którego rada nadzorcza spółki chciała zatrudnić na stanowisku prezesa. Obie strony się jednak "nie dogadały". Z informacji dostępnej w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta wyczytać możemy jedynie, że: "postępowanie kwalifikacyjne nie zostało rozstrzygnięte z powodu nie uzgodnienia warunków pracy i płacy z wybranym przez Radę Nadzorczą kandydatem na to stanowisko".

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to... chodzi o pieniądze. Nieoficjalnie mówi się, że spółka nie sprostała wymogom finansowym kandydata, który aktualnie pełni już funkcję kierowniczą poza Piłą.

Czy negocjacje z kolejnym kandydatem okażą się bardziej skuteczne? Tego dowiemy się po 22 lipca. Właśnie na ten dzień zaplanowane zostało otwarcie kopert z ofertami kandydatów na to stanowisko. Ogłoszony niedawno konkurs zamknięty zostanie 20 lipca - to termin, do którego można zgłosić w nim swój udział.