Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zniszczony plac zabaw na Płotkach. Jest zakaz wstępu ze zwierzętami. Powinien być zakaz wstępu z powodu braku mózgu [FELIETON]

TR
Zniszczony plac zabaw na Płotkach
Zniszczony plac zabaw na Płotkach Fot. Maria Kubica
Jest już wykrywacz klamstw. Szkoda, że nie ma wykrywacza braku mózgu. W okolicach placu zabaw, ławek, wiat, przystanków i koszy na śmieci mógłby działać jako instalacja alarmowa.

Wydawać by się mogło, że każdy z nas przychodzi na świat jako homo sapiens i jako istota myśląca przeżywa życie. W życiu niektórych osobników, zwanych potocznie wandalami, zdarza się jednak w pewnym momencie błąd systemu. Z homo sapiens stają się homo antysapiens, co, niestety, ma szkodliwy wpływ na najbliższe otoczenia.

Ofiarą takich homo antysapiensów padła ostatnio w Trzciance popularna wiata "Czesiówka". Teraz pojawili się na placu zabaw na pilskich Płotkach, który po ich odwiedzinach musiał został zamknięty.

Jeżeli w głowach wandali nie ma mózgu, to co jest? I jak takich karać? Każda grzywna w tym przypadku będzie za mała. Powinni poświęcić przynajmniej pół roku z życia na prace społeczne, żeby w pustej przestrzeni wewnątrzmózgowej zdążyło się im zapisać wielkimi literami, że place zabaw, ławki, wiaty, przystanki itp., są święte. Czyli nietykalne.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto