Zrobił dłużnika ze swojej matki. Bezradnej kobiecie pomogli policjanci!

Kto by chciał spłacać dług, którego nigdy nie zaciągnął? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta, ale z pewnością nie tak łatwo było wyjaśnić w jaki sposób dług pojawił się na koncie 64-letniej mieszkanki Piły, która jest przekonana o tym, że nie zaciągnęła żadnej pożyczki i nie wie dlaczego przychodzą na jej adres wezwania do zapłaty zaległości.

Na początku kobieta myślała, że to zwykłe nieporozumienie, ale doszło do tego, że otrzymywała coraz więcej ponagleń z różnych firm windykacyjnych. Okazało się, że pożyczek na jej nazwisko zaciągnięto aż kilkadziesiąt. Bezradna i przestraszona poprosiła o pomoc pilskich policjantów, którzy mieli nie łatwy orzech do zgryzienia.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą. To co mieli do przekazania kobiecie zwaliło ją z nóg. Z pewnością, nie takich informacji się spodziewała.

- Zebrany w ramach postępowania materiał dowodowy ujawnił, że 32-letni syn na prośbę swojej mamy wielokrotnie wykonywał przelewy z jej konta na poczet comiesięcznych rachunków. Będąc w posiadaniu jej pełnych danych oraz dostępu do konta bankowego zaciągnął na nią 87 pożyczek, których łączna wartość wyniosła blisko 150 tysięcy złotych. Ponadto mężczyzna swoim działaniem wprowadził w błąd 19 firm kredytowych - mówi sierż. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile.

Mężczyźnie grozi teraz kilka lat pozbawienia wolości.

- W związku z popełnionymi przestępstwami 32-letni pilanin usłyszał aż 87 zarzutów dotyczących osiągnięcia korzyści majątkowej przez wprowadzenie w błąd pożyczkodawcy - dodaje sierż. Wojciech Zeszot.

Dodajmy, że przestępstwo oszustwa jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności. Więzienie to jednak jedno, a druga sprawa to utrata zaufania w oczach matki. Z pewnością nie tak łatwo będzie je odzyskać mężczyźnie.

W Polsce - co roku - dochodzi do tysięcy prób wyłudzeń pożyczek i kredytów. Policja apeluje o zachowanie czujności i bezpieczeństwa. Należy chronić swoje dane osobowe np. dowód osobisty, ale też hasła do m.in. bankowości elektronicznej.