Żużel: pierwsze zwycięstwo Victorii Piła. "Po meczu poryczałem się jak wół"

Eksperci przed spotkaniem nie mieli wątpliwości i za faworyta spotkania Kolejarz Opole - Victoria Piła zgodnie uznawali gospodarzy. Wydawało się, że już pierwsza gonitwa potwierdza prognozy. W biegu juniorskim pewnie zwyciężyli Kolejarze, a Victorii nie pomógł nawet wypożyczony na to spotkanie z Unibaxu Toruń Paweł Przedpełski. Pilscy zawodnicy słabym otwarciem zawodów się jednak absolutnie nie przejęli i chwilę później para Mariusz Franków - Marcin Jędrzejewski skutecznie broniła się przed atakami Tomasza Rempały i straty zostały odrobione.

Kolejne pięć wyścigów to bardzo wyrównana walka obu drużyn i po siedmiu gonitwach na tablicy wyników widniał remis. Wówczas pod taśmą startową kolejny raz stanęli Franków i Jędrzejewski, którzy zanotowali drugie tego dnia podwójne zwycięstwo. Victoria objęła pierwszy raz w swojej historii prowadzenie w meczu ligowym, którego nie oddała już do samego końca.

Przed ostatnim biegiem Victorii potrzebne były do zwycięstwa tylko dwa punkty. Po starcie na prowadzenie wysunęła się jednak para gospodarzy. Do jadącego na drugiej pozycji Tomasza Rempały szybko zbliżył się Piotr Świst i na drugim okrążeniu rozpoczął wyprzedzanie rywala. "Twisty'emu" ten manewr przyszedł z wyjątkową łatwością, gdyż Rempała zanotował defekt i stało się jasne, że pilskiej drużynie już nic nie odbierze dwóch dużych punktów.

Słowa pochwały należą się czwórce pilskich reprezentantów. Piotr Świst, Mariusz Puszakowski, Marcin Jędrzejewski oraz Mariusz Franków łącznie zdobyli aż czterdzieści cztery punkty i to ich świetna postawa była kluczem do zwycięstwa w tym trudnym spotkaniu.

- Po meczu poryczałem się jak wół. Wreszcie Victoria zatriumfowała i pokazaliśmy charakter. Do teraz mam łzy w oczach. Dziękuję za wsparcie kibicom, prezydentowi Głowskiemu, sponsorom i całemu zarządowi. Było to bardzo emocjonujące spotkanie i jeszcze nie mogę uwierzyć w to co się wydarzyło. Widziałem wśród zawodników ogromną motywację i ducha drużyny, co mnie uspokajało. Dla takich chwil było warto się w to wszystko tak bardzo zaangażować - powiedział na kilka minut po zwycięstwie w Opolu Prezes Victorii, Maciej Witt.

Teraz pilski klub czeka kolejne trudne wyjazdowe spotkanie. Już 13 maja Victoria zmierzy się ze Speedway Wandą Kraków. - Jedziemy do Krakowa z mottem pokojnie i do przodu. Jeżeli będzie zwycięstwo, to będzie dobrze i cały czas działamy, aby wywieźć w każdym meczu jak najwięcej punktów. Nie mamy ogromnego ciśnienia na wynik i po prostu robimy wszystko najlepiej jak potrafimy. Mamy nadzieję, że kibice będą nas w tym wspierać i już teraz widzą efekty naszej pracy.

Mogło się wydawać, że porażki u progu sezonu negatywnie wpłyną na atmosferę w drużynie. Takim przypuszczeniom całkowicie zaprzecza Prezes Witt i zapewnia, że jest zupełnie odwrotnie. - Po przegranych w poprzednich meczach cała drużyna ciągle trzymała się razem i nigdy żaden z zawodników nie zwalał winy na drugiego. Wszyscy wzajemnie się wspierali, także przed tym spotkanie i jak widać są rezultaty. Tym razem mogliśmy także wspólnie cieszyć się po zwycięstwie i to wspaniały moment. Atmosfera jest świetna i to dla mnie też bardzo ważne.

Nadal w barwach Victorii swojego debiutu nie zanotował Max Dilger. Sternik Victorii z prostej przyczyny nie zdradza kiedy Niemiec może wskoczyć do składu. - To jest decyzja trenera i absolutnie nie mam zamiaru w to ingerować. Trener jest od trenowania, ustalania składu i wygrywania meczów. Ma w głowie swoją taktykę i wie co ma robić. Pyta się mnie po koleżeńsku co myślę np. o ustalonym składzie, ale nigdy nie będę mu sugerował jakichkolwiek zmian.

Punktacja:

Victoria Piła:
1. Mariusz Franków 9+1 (3,0,3,2,1*)
2. Marcin Jędrzejewski 10+3 (2*,2,2*,2*,2)
3. Mariusz Puszakowski 12+1 (2,3,3,3,1*)
4. Cyprian Szymko 1+1 (1*,0,0,0)
5. Piotr Świst 13 (3,3,2,3,2)
6. Radosław Małuch 1 (0,1,0)
7. Paweł Przedpełski 1 (1,0,0)

Kolejarz Opole:
9. Marcin Rempała 6+2 (1,t,1*,1*,3)
10. Kamil Fleger 5 (0,2,2,1,-)
11. Michał Mitko 13 (3,3,1,3,3)
12. Tomasz Rempała 6 (w,1,3,2,d)
13. Daniel Pytel 3+1 (1*,2,0,d)
14. Łukasz Bojarski 4+2 (2*,1*,1)
15. Witalij Biełousow 6 (3,2,d,1,d)

Bieg po biegu:
1. Biełousow, Bojarski, Przedpełski, Małuch 5:1
2. Franków, Jędrzejewski, M. Rempała, Fleger 1:5 (6:6)
3. Mitko, Puszakowski, Szymko, T. Rempała (w) 3:3 (9:9)
4. Świst, Biełousow, Pytel, Przedpełski 3:3 (12:12)
5. Mitko, Jędrzejewski, T. Rempała, Franków 4:2 (16:14)
6. Puszakowski, Pytel, Bojarski, Szymko 3:3 (19:17)
7. Świst, Fleger, Małuch, Biełousow (d) 2:4 (21:21)
8. Franków, Jędrzejewski, Biełousow, Pytel 1:5 (22:26)
9. Puszakowski, Fleger, M. Rempała, Szymko 3:3 (25:29)
10. T. Rempała, Świst, Mitko, Przedpełski 4:2 (29:31)
11. Puszakowski, Jędrzejewski, Fleger, Pytel (d) 1:5 (30:36)
12. Mitko, Franków, Bojarski, Małuch 4:2 (34:38)
13. Świst, T. Rempała, M. Rempała, Szymko 3:3 (37:41)
14. M. Rempała, Jędrzejewski, Franków, Biełousow (d) 3:3 (40:44)
15. Mitko, Świst, Puszakowski, T. Rempała (d) 3:3 (43:47)

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635

Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO