Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel. ŻKS Polonia Piła ogłosiła drugoligową kadrę. To jednak nie koniec budowy drużyny

Wiesław Szmagaj
Wiesław Szmagaj
W przyszłym roku pilskich kibiców czekają żużlowe emocje
W przyszłym roku pilskich kibiców czekają żużlowe emocje Wiesław Szmagaj
Pilscy sympatycy żużla mogą się już cieszyć. W błyskawicznym tempie powstała ŻKS Polonia Piła, która w sezonie 2022 wystartuje w II lidze! Znany jest trzon jej kadry, w której znajduje się obecnie dziewięciu zawodników.

Jeszcze niespełna miesiąc temu nie było praktycznie nadziei, aby żużlowcy pojawili się w przyszłym roku na pilskim torze. Głównym powodem była zaplanowana na ten rok przebudowa stadionu przy ul. Bydgoskiej, której termin rozpoczęcia jest trudny do określenia ze względu na przedłużający się proces uzyskania pozwolenia na budowę.
- Nie chcemy narażać powstającego klubu na kłopoty – mówił w połowie października Piotr Głowski. - Wkrótce zacznie się okres kontraktowania zawodników, a my nie wiemy kiedy rozpoczniemy inwestycję. Nie chcemy narażać ich na kontuzje, oddając zrobiony naprędce tor, który będzie niebezpieczny.
Wtórował mu Robert Sikorski, jeden z inicjatorów reaktywowania żużla w mieście nad Gwdą. - Żeby wystartować w przyszłym sezonie tor powinien być ułożony jesienią – przekonywał. - Nie ma trudności z pozyskaniem zawodników. Jednak nie pojadą oni na nieodpowiednio przygotowanym torze, który stwarza niebezpieczeństwo. Każda drużyna tu startująca będzie składała protest do komisarza toru i będzie groził nam walkower.

Nieoczekiwany zwrot akcji

Mimo, że kilkanaście dni później posłowie Grzegorz Piechowiak i Marcin Porzucek załatwili z Rządowego Funduszu Polski Ład 16 650 tys. złotych na stadionową inwestycję to nadal przyszłoroczne starty na pilskim torze były niepewne. Jednak niespodziewanie w sprawie nastąpił spory przełom.
Pilski tor wizytowali znani w środowisku żużlowym fachowcy: Rafał Dobrucki (selekcjoner reprezentacji narodowej), Stanisław Chomski (trener Stali Gorzów) i Jarosław Gała (toromistrz Stali Gorzów). Po jego oględzinach zgodnie stwierdzili, że można go przygotować w przyszłym roku, krótko przed rozpoczęciem sezonu żużlowego, a przebudowę rozpocząć po jego zakończeniu. Chodzi o doraźne dosypanie około 500 – 600 ton nowej nawierzchni oraz wymianę bandy statycznej i pneumatycznej. To dawało szanse na szybkie stworzenie pilskiej drużyny!
Potem wypadki potoczyły się szybko. 10 listopada zarejestrowany został Żużlowy Klub Sportowy Polonia Piła. Jego prezesem został Robert Sikorski. Niestety, wycofali się z projektu tworzenia klubu pozostali jego inicjatorzy: Zbigniew Leszczyński, Paweł Woźniak i Maciej Polny.

Tylko cztery dni

15 listopada odbyła się w siedzibie pilskiego MOSiR-u tej w sprawie konferencja prasowa. Udział w niej wzięli: Grzegorz Piechowiak (sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii oraz poseł RP), Robert Sikorski (prezes ŻKS Polonia Piła), Sławomir Mocarski (członek zarządu ŻKS Polonia Piła), Andrzej Matkowski (kierownik pilskiej drużyny) oraz jej gospodarze: Piotr Głowski (prezydent miasta Piła) i Dariusz Kubicki (dyrektor MOSiR-u w Pile).
Poinformowano, że drużyna pilska wystartuje w 2022 roku i podano jej skład. Powstała ona w pośpiechu, bo ze względu na kończące się okienko transferowe działacze mieli tylko cztery dni na jej stworzenie. Kadra pilskiego zespołu liczy na razie dziewięciu zawodników. Znajduje się w niej pięciu jeźdźców zagranicznych: Broc Nicol (USA), Lukas Fienhage (Niemcy), Max Dilger (Niemcy), Tomas H. Jonasson (Szwecja) i Jack Smith (Wielka Brytania). Ten ostatni związał się z pilskim klubem umową „warszawską”. Kadrę żużlowców krajowych (seniorów) tworzą: Artur Mroczka, Lars Skupień, Marcin Jędrzejewski i Tomasz Orwat. To jednak nie koniec budowy pilskiej drużyny. Do obsadzenia pozostały m.in. pozycje juniorskie.

Stać ich na dobre występy

Nie jest to zapewne drużyna marzeń pilskich kibiców, ale w kadrze są żużlowcy, których stać na dobre występy, szczególne w Pile. Najbardziej liczy się na Jonassona i Mroczkę. Ten pierwszy, podobnie jak Dilger i Jędrzejewski, ma za sobą w przeszłości występy w pilskiej Polonii.
- Wszyscy mamy świadomość, że do budowy tego składu przystąpiliśmy z opóźnieniem – nie ukrywa prezes Robert Sikorski. - To nie oznacza, że to skład rozpaczy. Są tu nazwiska, które ucieszą kibiców z Piły, bo to zawodnicy, którzy będą walczyć na torze. Chcemy działać transparentne, dlatego zasługujemy, aby do nas wyciągnąć rękę i z nami współpracować. Liczę na współpracę z lokalnym biznesem. Apelujemy też do kibiców: przychodźcie na nasze mecze, wspierajcie klub zakupem biletów.
Nie wykluczone, że do klubowej kadry dojdzie co najmniej jeszcze jeden dobry zawodnik. Najważniejsze jednak, że w Pile po dwuletniej przerwie znów będzie słychać ryk żużlowych motorów, a miejscowi kibice będą mieli okazję do przeżywania sportowych emocji.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto