Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwierzęta z Miluszkowa przemówiły ludzkim głosem. Czego życzą ludziom?

Martin Nowak
Martin Nowak
Schronisko Miluszków
Pies kiwający z zaciekawienia głową w prawo i lewo i nadstawiający uszy, gdy do niego mówimy, merdający ogonem na słowo „spacer” czy biegnący do miski na słowo „jedzenie” ... Właściciele czworonogów nie mają wątpliwości, że ich pupile doskonale rozumieją co się do nich mówi.

- Oczywiście, że mój pies mnie rozumie! - zapewnia każdy właściciel psa. Czyż nie?

To, czy zwierzęta nas rozumieją, intryguje również naukowców. Według niektórych badaczy, pies jest w stanie zrozumieć tyle słów, ile dwuletnie dziecko. Co więcej, według naukowców, gdy mówimy do naszego czworonoga, uaktywniają się u niego te same partie mózgu, co u człowieka. Dowodem na to, że nasz pies nas rozumie, jest choćby przyswajanie przez czworonoga komend. Gdy podczas szkolenia mówimy “siad” i pokazujemy jaki ruch pies ma wykonać, po czasie pupil od razu usiądzie, gdy powiemy do niego znaną mu komendę. Ale psy potrafią też wyłapywać znane słowa z całego zdania. Gdy powiemy: „Chyba pójdę z psem na spacer”, na słowa “pies” i “spacer” nasz czworonóg od razu będzie zainteresowany, ponieważ skojarzy to ze znaną czynnością i przyjemnością. Przykłady można mnożyć.

Pewne jest jednak, że zwierzęta, choć nas rozumieją, to jednak inaczej odbierają to, co usłyszą od człowieka. Dla nich słowa kojarzą się z czynnością, nie interpretują tego, co zostało wypowiedziane. Za to zwracają uwagę na ton wypowiedzi, mowę ciała i to, jakie zapachy wydziela człowiek (tak, nasze emocje mają zapach, którego choć nie czujemy, to jednak zwierzęta są w stanie wyczuć). Gdy powiemy swojemu pupilowi, że go kochamy, a przy tym nasz tembr głosu będzie ciepły i pogłaszczemy czworonoga, to odbierze on to jako coś pozytywnego. Z kolei, gdy pies coś przeskrobie i ze złością wykrzyczymy jego imię, ten zacznie się chować, podwinie ogon i skuli się. Nasz surowy ton będzie dla niego sygnałem, że coś przeskrobał.

- To, że pies rozumie, to nie jest tylko kwestia języka, ale samego głosu, zachowania, całego szeregu przekazów, które są bardzo istotne - tłumaczą pracownicy Schroniska Miluszków.

Choć nasz pies może nas rozumieć, to jednak nigdy nam nie odpowie ludzkim językiem. Musi nam wystarczyć mowa ciała: merdający ogon czy błysk w oku. Nawet w Wigilię, kiedy mówi się, że zwierzęta mówią wtedy ludzkim głosem, przemówić może do nas co najwyżej papuga, ale nie pies czy kot. Ale od czego jest wyobraźnia! Co powiedziałyby psy i koty przebywające w Miluszkowie, pilskim schronisku dla zwierząt, gdyby umiały mówić?

DIANA, schroniskowa podopieczna, która właśnie znalazła dom:

Z okazji świąt życzę wszystkim czworonogom, żeby miały swój dom i dobre ręce, które karmią i głaszczą. Nie ma nic bardziej cudownego od człowieka, który rozpieszcza smakołykami, zabiera na długie spacery i drapie za uchem. Każdy pies na to zasługuje! Z kolei ludziom życzę, żeby nie bali się adoptować psa ze schroniska. My potrafimy kochać tak samo jak „rasowce” z hodowli, będziemy wiernymi i oddanymi towarzyszami życia. Adoptując psa ze schroniska może nie zmieni się całego świata, ale dla tego psa zmienia się cały świat. Na lepsze. Wiem coś o tym.

Frugo, czeka w schronisku na adopcję:

Z okazji świąt życzę ludziom, aby nikt nie był samotny. Jeżeli komuś nie udało się znaleźć drugiej połówki albo bliskiej osoby nie ma już wśród żywych, to pustkę w sercu z pewnością wypełni adoptowany ze schroniska pies. Pies będzie z człowiekiem w dobrych i złych momentach, będzie kochał was takimi, jacy jesteście, nie będzie oceniał waszego wyglądu, nie będą ważne wasze zarobki czy wykonywany zawód. Pies zawsze wysłucha jak parszywy był dzień, jego sierść pochłonie niejedną łzę, a merdający ogon i wpatrzone w człowieka pełne miłości oczy sprawią, że na sercu zrobi się lepiej. Z kolei towarzyszom na czterech łapach życzę, żeby nigdy nie straciły kochającego domu i nie musiały trafić za schroniskowe kraty. Nie ma większej tragedii, porzucone psie serce może pęknąć ze smutku i tęsknoty. Dobrze, żeby ludzie o tym pamiętali.

Scooby, schroniskowy miłośnik spacerów z wolontariuszami:

Wszystkim czworonogom życzę długich spacerów, nie tylko od święta. Nie ma nic lepszego niż przemierzanie kilometrów przy nodze ukochanego człowieka. Można zachłysnąć się świeżym powietrzem, tropić ślady innych zwierzaków, chłonąć miliony zapachów innych stworzeń. Można... poczuć prawdziwą wolność, ale też bezpieczeństwo, bo wiadomo, że po spacerze wróci się do ciepłego domu, gdzie będzie czekała pełna miska i wygodne legowisko. A ludziom życzę... czasu na te fantastyczne długie spacery.

Rudzik, podopieczny Miluszkowa, który ma smak na mięsne smaczki:

Wszystkim zwierzakom z okazji świąt życzę, by nigdy nie stały się prezentem. Bo radość z żywego prezentu niestety trwa bardzo krótko. Święta mijają, choinka trafia do śmietnika lub do piwnicy, a pies czy kot stają się problemem. Najczęściej kończy się to w schronisku, w skrajnych przypadkach wyrzuceniem z jadącego samochodu w zupełnie obcej okolicy czy nawet przywiązaniem do drzewa w lesie. A żadne zwierzę nie zasłużyło na taki los! Człowieku bądź mądry nie tylko od święta! Nie kupuj psa, kota czy innego zwierzaka na prezent pod choinkę ani na prezent w ogóle. I zawsze dobrze przemyśl, czy w twoim życiu i w życiu twojej rodziny jest miejsce i czas na nowego podopiecznego.

Marysia, kotka pilnie potrzebująca adopcji

Ciepłych kolan, na których można się wylegiwać - tego życzę każdemu kotu. Ludzi nieprzekonanych do adopcji kota ze schroniska zapewniam, że zwierzak w domu to ogromne szczęście. W końcu jest ktoś, kim można się opiekować, kogo można karmić i rozpieszczać na każdym kroku. Z okazji świąt życzę ludziom, żeby mogli poczuć radość z posiadania czworonoga, ale żeby jednocześnie nie zabrakło im odpowiedzialności za to żywe stworzenie, które zamieszkało pod ich dachem. No i żeby byli też cierpliwi do nas. Bo kot ma swoje prawa i zdarzy się, że coś niechcący strąci albo zaczepi pazurami o nowe firanki lub strąci wszystkie bombki z choinki. Taka już nasza natura. Ale w zamian damy bezgraniczną miłość.

Pilskie Schronisko dla Zwierząt

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto