Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian K. próbował zgwałcić 9-latkę

Ewa Auer
Adrian K. napadł na 9-latkę
Adrian K. napadł na 9-latkę Archiwum
Adrian K., 22- letni pilanin odpowie za usiłowanie gwałtu na 9-letniej dziewczynce. Zdarzenie, o które został oskarżony mężczyzna miało miejsce 13 lutego na osiedlu TBS przy ul. Andersa w Pile.

Wtedy to była głośna sprawa, bo wywołała duże poruszenie wśród mieszkańców całego osiedla. Policja jednak nie ujawniła jej szczegółów ze względu na dobro śledztwa i samej ofiary. Na szczęście szybo zatrzymała podejrzanego.

Do napadu doszło w piątek po południu w okolicach nowego domu komunalnego. Dziewczynka właśnie tam się bawiła. Adrian K. działał brutalnie. Chwycił małą Zuzankę za ramię i zaciągnął ją w pobliże starych pokoszarowych budynków, które od lat stoją puste. Tam powalił ją na ziemię, uderzył ja w twarz i zdążył już nawet ściągnąć z niej leginsy.

>>> Kliknij też: Napad na dziewczynkę w Pile. O tym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ

Na szczęście coś niepokojącego zaważyło kilka mieszkanek pobliskiego bloku. Powiadomiły sąsiada i ten ruszył małej na pomoc. Wtedy właśnie sprawca uciekł. Dziewczynce nic poważniejszego się nie stało i szybko wróciła do domu.

- Została jednak poddana badaniom lekarskim i przesłuchana. Doznała licznych otarć na lewej skroni, przedramieniu, kolanie. Miał stłuczone czoło. Była też oczywiście w szoku - opowiada Magdalena Roman, szefowa prokuratury.

Kryminalni na miejscu zabezpieczyli też liczne ślady. Znaleźli między innymi scyzoryk, który został poddany badaniom w Instytucie Genetyki Sądowej. Tam też trafiła odzież dziewczynki oraz ślady biologiczne, które pobrano od niej spod paznokci lewej ręki. Zanim jednak nadeszły wyniki, policjanci intensywnie szukali sprawcy. Pierwszego podejrzanego zatrzymali nawet jeszcze tego samego dnia, ale szybko okazało się, że to nie on napadł na dziewczynkę.

Adriana K. zatrzymano następnego dnia, a 16 lutego sąd wydał nakaz jego aresztowania. Od niego też pobrano próbki materiału genetycznego, by porównać je z tymi, które znaleziono na scyzoryku. I okazało się są takie same. Podobnie porównano materiał genetyczny, który znaleziono na odzieży dziewczynki i okazało się, że na gumce od leginsów znajdował się materiał biologiczny podejrzanego.

Policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali także wizję lokalną z udziałem podejrzanego Adriana K. na miejscu zdarzenia. Początkowo mężczyzna przyznał się do winy, potem wycofał się z zeznań, twierdząc, że wymusili je policjanci. Oświadczył jedynie że uderzył dziewczynkę, ale sam się opamiętał i nie miał zamiaru jej zgwałcić.

Adrian K. stanie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, który wyznaczył już termin rozprawy na 10 czerwca. Grozi mu od 3 do 15 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto