1 z 2
Następne
Bombowe osiedle
– Któregoś dnia ktoś za naszym ogrodzeniem uderzy łopatą, trafi w niewypał i wszyscy wylecimy w powietrze. Wtedy dopiero zacznie się szukanie winnych – mówi Ryszard Bednarek.
– Któregoś dnia ktoś za naszym ogrodzeniem uderzy łopatą, trafi w niewypał i wszyscy wylecimy w powietrze. Wtedy dopiero zacznie się szukanie winnych – mówi Ryszard Bednarek.