Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karmienie psa: jak robić to dobrze

Mateusz Przygocki
Karmienie psa - zasady
Karmienie psa - zasady
Karmienie psa nie zajmuje dużo czasu, ale trzeba przestrzegać pewnych zasad. Na pewno nie można podawać psu tego, co my mamy na talerzu. Poznaj pozostałe rady, które sprawią, że Twój pupil będzie zdrowy i szczęśliwy.

Psów nie karmimy ani czekoladą, ani kośćmi drobiowymi, ani tylko i wyłącznie mięsem. Jak rozwiązywać jedną z najbardziej istotnych kwestii związanych z codziennym utrzymaniem psów, a mianowicie ich żywienie – radzi w naszym cyklu Mateusz Przygocki, lekarz weterynarii.

KARMIENIE PSA - NIE TYLKO MIĘSO

Psy są zwierzętami mięsożernymi - nie oznacza to jednak w żadnym wypadku, że mogą być żywione wyłącznie mięsem! Co więcej, długotrwałe stosowanie takiej diety doprowadzić może do poważnych problemów z nerkami oraz wątrobą, nie wspominając o wielu niedoborach witaminowych i mineralnych. Ważnym elementem są tak zwane wypełniacze, zawierające odpowiednią ilość strawnych dla psa węglowodanów oraz włókna, czyli między innym błonnik. Powinny stanowić one zdecydowaną większość posiłku. Absolutnie nie są wskazane kości drobiowe, gdyż w momencie gryzienia przez psiaka pękają wzdłuż, tworząc ostre drzazgi. Mogą one być przyczyną poważnych zranień jamy ustnej, jak również dalszych odcinków przewodu pokarmowego, z przedziurawieniem jelit włącznie!

>>> Zobacz też: Tygodnik Pilski: o tym przeczytasz w tym tygodniu

Co do kości wieprzowych oraz wołowych – są tolerowane, jednak powinny podawane (jeśli w ogóle) rzadko, jako smakołyk. Częste ich podawanie doprowadza do problemów z wypróżnianiem, a w skrajnych przypadkach może zupełnie uniemożliwić defekację, a tym samym zmusza do odwiedzenia lekarza. Warto również w tym miejscu wspomnieć o czekoladzie – zawiera ona duże ilości teobrominy, alkaloidu śmiertelnie niebezpiecznego dla psów, dlatego żadna jej ilość nie jest dla tych zwierząt wskazana.

KARMIENIE PSA - TO, CO NA TALERZU, TYLKO DLA LUDZI

Jak wszyscy dobrze wiemy, psy najchętniej stołowałyby się razem z nami, jedząc dokładnie to samo, co i my. Problemem są przyprawy oraz wzmacniacze smaku, które zdecydowanie nie służą psiakowi. Proszę sobie wyobrazić, że małe zwierzę, o wadze nieprzekraczającej 5 kilogramów (a takich jest naprawdę sporo) ma żołądek nie większy od piłeczki pingpongowej! Tym samym podanie mu „tylko plasterka” szynki, utrwalonej między innymi polifosforanami oraz azotanami, jest procentowo olbrzymią dawką szkodliwych substancji dla tak małego organizmu. Pół biedy, jeśli taki posiłek zakończy się rozwolnieniem lub wymiotami. Dużo poważniejszym zagrożeniem jest uszkodzenie nerek (które jest procesem nieodwracalnym!) czy też wątroby. Długotrwałe narażenie na mniejsze dawki tego typu „smakołyków” również może odnieść negatywne dla zdrowia efekty.

KARMIENIE PSA: ILOŚĆ POKARMU ZALEŻY OD WIELKOŚCI ZWIERZAKA

Ważną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę przy doborze odpowiedniego pokarmu, jest wiek psa oraz jego rasa, jak również sposób jego utrzymania. Oczywistym jest, że zapotrzebowanie na składniki pokarmowe intensywnie rosnącego i bawiącego się owczarka niemieckiego jest zupełnie inne, niż 10-letniego yorkshire terriera, spędzającego całe dnie na kanapie. Wyróżniamy kilka okresów w życiu psa: noworodkowy, w którym to do około 4 tygodnia życia spożywa wyłącznie mleko matki, a później stopniowo przyzwyczajany jest do pokarmów stałych, okres szczenięcy, od 8 tygodnia do około 9 miesiąca życia u ras małych, i nawet do 18 miesięcy u ras największych, okres dorosłości, do ukończenia około 7-8 roku życia, i wreszcie okres dojrzałości i starości. Każdy z nich charakteryzuje się odmiennymi potrzebami żywieniowymi. Żadnych wątpliwości nie budzi fakt, że półroczne dziecko nie może odżywiać się wyłącznie golonką z kapustą, natomiast u psiaków nie zawsze jest to takie oczywiste!

Szalenie trudnym wyzwaniem jest skomponowanie odpowiedniego posiłku dla błyskawicznie rosnącego psa w młodym wieku z powszechnie dostępnych półproduktów, bez zbędnego przeładowywania przewodu pokarmowego. Podczas gotowania zwiększa się strawność jedzenia, jednak zniszczeniu ulegają niezbędne do wzrostu witaminy oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Pomijam tutaj fakt olbrzymiej ilości czasu każdego dnia, potrzebnej do skomponowania oraz przygotowania takiego posiłku dla pupila.

KARMIENIE PSA: WIĘCEJ INFORMACJI W TYGODNIKU PILSKIM

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto