Koncert Raya Wilsona i Berlin Symphony Ensemble na pilskim lotnisku

Koncert Raya Wilsona i Berlin Symphony Ensemble będzie nie tylko jedną z głównych atrakcji imprezy na pilskim lotnisku, ale przede wszystkim ucztą dla melomanów, szczególnie wielbicieli grupy Genesis. To wydarzenie zakończy bogatą w wydarzenia sobotę na pilskim lotnisku, ale warto będzie na nie poczekać…

Ray Wilson uważany jest za jednego z najlepiej prezentujących się artystów na żywo ze względu na niezwykły głos oraz świetny, żywy kontakt z publicznością. Koncerty z jego udziałem są więc ucztą dla uszu i jednocześnie przeżyciem dla gości.

Serwis specjalny DNI PIŁY 2011 Piła- Lotnisko

Urodził się w 1968 roku w Dumfries, w Szkocji. Ray znany jest szerszej publiczności z okresu pracy w zespole Genesis (w której zastąpił Phila Collinsa w 1997 r.). W swojej bogatej karierze współpracował między innymi z zespołami Stiltskin, Scorpions, czy Arminem Van Burrenem. Uwaga - co ciekawe, Ray Wilson uczy się języka polskiego i mieszka w Poznaniu, gdzie zagrał koncert, poznał sympatyczną dziewczynę i w efekcie - został. W wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego" powiedział: ',... decyzja, żeby żyć tu, w Poznaniu, też jest efektem głębokiego przemyślenia, gdzie jest moje miejsce w życiu i z kim chcę je spędzić. W niedzielę wróciłem do Poznania z kilkutygodniowej trasy po Europie. Wysiadłem z samochodu i wiedziałem, że jestem w domu".

O Rayu Wilsonie rynek muzyczny usłyszał w 1994 roku, kiedy jego ówczesny zespół Stiltskin wylansował przebój "Inside", który stał się numerem 1 w wielu stacjach radiowych na świecie (nr 1 w Wielkiej Brytanii). W 1996 roku Ray został zaproszony do współpracy z przez grupę Genesis i stał się jej nowym wokalistą, zastępując w tej roli Phila Collinsa. W 1997 roku wydany został album "Calling All Stations", z którego pochodzą takie single jak: "Congo", "Shipwrecked", czy współtworzona przez Raya Wilsona piękna ballada "Not about us". Konsekwencją wydania albumu była ogólnoświatowa trasa koncertowa "Calling All Stations tour".

We wspomnianej rozmowie powiedział o sobie: "jestem szczęściarzem, bo Bóg dał mi głos. Wiem, że jestem dobrym wokalistą, nie muszę nad tym pracować, uczyć się. Z graniem jest inaczej - nie jestem wielkim gitarzystą, ale potrafię sobie poradzić. Jako autor - napisałem parę fajnych rzeczy, ale i kilka słabszych".
Po rozstaniu z Genesis Ray nagrał płytę z zespołem "Cut", zawierającą w większości utwory skomponowane przez niego w latach 1995/96. Pierwszy solowy album Raya ukazał się w 2003 roku i nosił tytuł "Change". Płyta zawierała kompozycje głównie o akustycznym brzmieniu. Następnym albumem było "The next best thing" wydane w 2004 roku. W późniejszych latach Ray Wilson współpracował z zespołami Scorpions, RPWL, czy DJ-em Arminem Van Burrenem. W 2007 roku Ray reaktywował zespół Stiltskin i wydał album "She". Ostatnia solowa płyta "Propaganda Man" ukazała się w 2009 roku i spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami.

Obecnie trwają prace nad najnowszym albumem artysty, premiera w Polsce planowana jest na wrzesień 2011 r.

Koncerty z serii Genesis Klassik zapewniają wyjątkowe połączenie głosu Raya Wilsona, największych przebojów grupy GENESIS, brzmienia muzyków zespołu rockowych oraz klasyków z kwartetu smyczkowego Berlin Symphony Ensemble.

Charyzma Raya Wilsona w połączeniu z pasją muzyków Berlin Symphony Ensemble tworzą niezwykłą atmosferę podczas koncertów, zabierając publiczność w fascynującą wyprawę przez wszystkie okresy działalności zespołu Genesis. Projekt ten przemierza w tym roku Europę, obok Piły będzie gościł między innymi w Berlinie, Bernie, Dreźnie, Wiedniu czy Moskwie. W skład Berlin Symphony Ensemble wchodzą wybitni niemieccy muzycy mający na swoim koncie współpracę z czołowymi artystami muzyki rozrywkowej.

Podczas koncertu będzie można usłyszeć takie przeboje jak np: I can't dance, Jesus he knows me, Land of confusion, In the air tonight, Congo, Not about us, Solsbury hill (Peter Gabriel), Another day in paradise. Może także pojawić się premierowa kompozycja z będącej jeszcze w opracowaniu nowej płyty Raya Wilsona.