Mowa o irańskim kierowcy Fardinie Kazemim, który w grudniu 2019 roku stanął pod Częstochową. Okazało się, bowiem, że ciężarówki amerykańskiej marki International nie opłaca się naprawiać. Zrobiło się o nim głośno w mediach, sprawą zainteresowały się firmy z branży transportowej, założono zbiórkę. Udało się zebrać ćwierć miliona złotych. Polacy zakupili używany ciągnik siodłowy marki Scania wraz z naczepą i Fardin mógł wrócić do kraju.
Kierowca nie zapomniał dobra, które spotkało go w kraju nad Wisłą i postanowił wspomóc polskich kolegów kierowców. Jak podaje portal 40ton.net, Fardin zatrzymał się w Polsce w drodze powrotnej z Hamburga, by wyruszyć z transportem darów za ukraińską granicę. Wiezie między innymi karmę dla zwierząt mieszkających w schroniskach w ukraińskiej Winnicy. Tej samej, na rzecz której zbiórkę organizowała pilska Barka. Wówczas pilanie hojnie wsparli zwierzęta przebywające w domu tymczasowym prowadzonym przez panią Anastazję.
Kolejna zbiórka karmy na Barce odbędzie się 5 kwietnia w godzinach od 15.00 do 19.00.
- Tym razem jednak większość karmy przeznaczona będzie dla zwierząt w naszym regionie –
mówi Joanna Naranowicz, organizatorka zbiórki.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?