Leśnicy uratowali mitycznego ptaka Królowej Śniegu. Łabędź krzykliwy mógł odlecieć

To harcerz, który wybrał się na leśną wędrówkę, zauważył uwięzionego w uprawie leśnej łabędzia. Uwięzionego, gdyż ten ptak potrzebuje miejsca, żeby się rozpędzić i wystartować. Utrudniały mu gęsto rosnące młode sosny.

Do zdarzenia doszło na terenie nadleśnictwa Okonek. I to właśnie leśnicy z nadleśnictwa Okonek zajęli się uwięzionym ptakem.

- Ruszyliśmy, by pomóc łabędziowi wydostać się z opresji. Ale jak go złapać?! Aby nie zrobić mu krzywdy, postanowiliśmy poszukać wsparcia merytorycznego. Za pośrednictwem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile skontaktowaliśmy się z ornitologiem, panem Przemysławem Wylęgałą. Dostaliśmy wytyczne, jak najbezpieczniej pojmać delikwenta i ruszyliśmy mu na odsiecz

- relacjonują leśnicy z ekipy ratunkowej z nadleśnictwa.

Wspomagając się kocami leśnicy podchwycili bezpiecznie łabędzia i umieścili go w klatce transportowej, w której został przewieziony do ornitologa. W badaniu okazało się, że ptak jest zdrowy, tylko nieco wycieńczony. To był dorosły samiec, który został zaobrączkowany. Dostał też specjalną identyfikacyjną obrożę. Leśnicy przewieźli go nad pobliski zbiornik wodny, gdzie zlatują się się łabędzie krzykliwe.

- Tam ptak został wypuszczony i ruszył w dalszą podróż - kończą swoją relację leśnicy.

Jak ptak znalazł się w środku lasu? Zdanie ornitologa, mógł zbłądzić we mgle i wylądować w innym miejscu niż powinien.

Jak można przeczytać o łabędziu krzykliwym na stronie stowarzyszenia Jestem na pTAK, jego nazwa wzięła się stąd, że ptak odzywa się często i głośno.
Wielkością nie ustępuje łabędziom niemym. Jest cały biały z żółtą nasadą dzioba i czarnym zakończeniem.W Polsce można go spotkać - głównie usłyszeć, podczas wiosennych i jesiennych przelotów. Wiele ptaków zimuje na zachodzie kraju. Jako gatunek lęgowy łabędź krzykliwy wrócił do Polski około 40 lat temu. Rocznie się lęgnie około 100 par. Jak wynika z monitoringu ptaków, w 2020 roku gniazdowało w Polsce 213 par łabędzia krzykliwego. To była rekordowa liczba.