18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasteczko Krajeńskie: skromny budżet na 2014 rok

Dorota Bonzel
Miasteczko Krajeńskie musi oszczędzać - zapowiada wójt Tadeusz Dąbrowski
Miasteczko Krajeńskie musi oszczędzać - zapowiada wójt Tadeusz Dąbrowski Dorota Bonzel
Miasteczko Krajeńskie wejdzie w trudny okres. Gmina nie może zaciągać kolejnych kredytów i musi spłacać wcześniej zaciągnięte pożyczki. O dużych inwestycjach mieszkańcy mogą tylko pomarzyć. To będzie trudny budżet na 2014 rok.

Radni z Miasteczka Krajeńs-kiego w tym tygodniu przyjmą budżet na przyszły rok. Wójt Tadeusz Dąbrowski ostrzega jednak, że fajerwerków nie będzie.

- To będzie ciężki okres dla gminy. Z jednej strony skończył się limit kredytów, z drugiej rozpoczął czas, kiedy musimy spłacać pożyczki zaciągnięte na wcześniejsze inwestycje - tłumaczy wójt Dąborwski.

A w minionym roku w gminie działo się dużo. Przede wszystkim zakończyła się najważniejsza inwestycja ostatnich lat: budowa oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacyjnej. Zadanie pochłonęło 20 milionów złotych.

>>> Zobacz też: Rada parafialna z Wyrzyska złożyła wypowiedzenia. Dlaczego nie mogli dogadać się z proboszczem?

- Na szczęście udało nam się pozyskać dofinansowanie ze środków unijnych. Dzięki temu do budżetu wróciło ponad 12 milionów. Gdyby nie dotacja, nie byłoby nas stać na taką inwestycję - mówi wójt i dodaje, że ta inwestycja popchnęła gminę o kilka lat do przodu. - Kiedy ktoś myśli o wybudowaniu domu, dostęp do kanalizacji, wodociągu czy gazu jest bardzo ważny. Jeśli tego nie będzie, to nikt się nie osiedli w takim miejscu.

W tym roku udało się też dokończyć budowę Orlika w Miasteczku Krajeńskim oraz m.in. wyremontować świetlicę w Grabównie.

Przyszły rok będzie dużo skromniejszy.

-Musimy oglądać każdą złotówkę -zapowiada wójt.

Gmina złożyła wniosek o dofinansowanie remontu trzech dróg.

- Na razie nie zdradzę, które to odcinki, żeby nie robić mieszkańcom nadziei, bo gdy nie otrzymamy dotacji, to remontu nie będzie - tłumaczy Tadeusz Dąbrowski.

Sporą część, bo aż 40 procent wydatków budżetowych pochłonie w przyszłym roku oświata.

- To jednak wciąż za mało. Mamy dobrze wyposażone pracownie, wykwalifikowanych nauczycieli, ale brakuje na dożywianie i zajęcia dla dzieci, które mogłyby się odbywać po lekcjach. Za chwilę będziemy musieli się też zmierzyć z kolejnym problemem, czyli rozbudową przedszkola. Chociaż dzieci jest o jedną trzecią mniej, to jednak wciąż za dużo, żeby łączyć oddziały. Niedługo zacznie więc brakować pomieszczeń - przewiduje wójt.

Kolejnym zdaniem, z którym gmina będzie musiała się zmierzyć to remont domu kultury.

- Nie wiem jednak, kiedy znajdą się na to pieniądze - rozkłada ręce Dąbrowski.

Za to pewna jest wymiana oświetlenia ulicznego. Stare, rtęciowe lampy znikną. Inwestycja pochłonie 700 tysięcy, ale ceny prądu spadną dzięki temu o 80 procent.

Dołącz do nas na Facebooku

Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto