- Na początku proszę zaznaczyć, że działamy legalnie i zgodnie z prawem polskim - mówi dwudziestoośmioletni Miłosz, który wstąpił do pilskiej grupy Młodzieży Wszechpolskiej. Nazwiska, podobnie jak jego koledzy, podać nie chce.
- Boimy się nieprzyjemności. Jeżeli chodzi o działalność ruchu narodowego, to często spotyka się ona z incydentami ze strony środowisk nam przeciwstawnych a także policji - wyjaśnia Filip, lat dziewiętnaście.
Przytacza także przykład z innych miast w Polsce, kiedy po Marszu Niepodległości, policja aresztowała tymczasowo jego uczestników, przyjeżdżając pod ich domy o 6. rano.
W Pile takich nieprzyjemności Młodzież Wszechpolska jeszcze nie miała.
- Ale patrząc na doświadczenie innych grup, wolimy pozostawać anonimowi. Były przecież przypadki, kiedy z powodu działalności w ruchu narodowym nasi członkowie tracili pracę - tłumaczy dziewiętnastoletni Michał.
>>> Czytaj także: W Pile była Szkoła Reklamy i Dekoracji. Jej absolwenci wystawli swoje prace
Początki w Pile
Pilska Młodzież Wszechpolska ma swoją grupę na Facebooku, na której informuje o wszystkich swoich działaniach.
- Póki co mamy mało akcji na koncie. Na początku chcemy skupić się na rekrutacji - dodaje dziewiętnastoletni Sebastian.
Młodzież Wszechpolska zaczęła działać w Pile dzięki Sebastianowi. Impulsem do działania był Marsz z 11 listopada, na który dziewiętnastolatek pojechał razem z kolegami. To co tam zobaczył: zjednoczenie pod ideą narodowościową zaowocowało powstaniem Młodzieży Wszechpolskiej w Pile. I tak działają od końca marca 2013 r. Dziś do Młodzieży Wszechpolskiej należy 10 osób. Póki co są to chłopaki w wieku od 18-30 lat, choć już pojawiły się dwie dziewczyny-sympatyczki.
Kogo szuka Młodzież Wszechpolska do swoich szeregów?
- Przede wszystkim patriotów. Nie szukamy ludzi, którzy będą iść za swoim wodzem posłusznie jak barany, ale żeby umieli odczytywać rzeczywistość i mieć własne poglądy - mówi Filip.
Akcja patriotyzm
Czy pilanie powinni się obawiać się działalności Młodzieży Wszechpolskiej?
- Nie mają powody, aby nas się bać - śmieje się Sebastian.
Akcje Młodzieży Wszechpolskiej mają głównie charakter patriotyczny. Ostatnio Młodzież Wszechpolska uczestniczyła w obchodach Czerwca '56 w Rogoźnie. Wcześniej członkowie Młodzieży Wszechpolskiej uczcili ofiary komizmu przez złożenie kwiatów i zniczy pod pomnikiem na pl. Staszica. Organizują także spotkania z historykami. Ostatnio z ich inicjatywy w salce kościoła Świętej Rodziny odbył się wykład poświęcony postaci rotmistrza Witolda Pileckiego. Członkowie Młodzieży Wszechpolskiej nie wykluczają także aktywnej działalności politycznej.
- Musimy jednak pamiętać, że ruch narodowy jest bardziej ruchem społecznym, a nie politycznym. Choć nieuniknione jest przenikanie się tych warstw. Pamiętajmy także, że nie ma dobrej działalności politycznej bez patriotyzmu. To właśnie patriotyzm jest dla nas impulsem do działania w sferze politycznej - wyjaśnia Filip.
Młodych pociąga polityka, ponieważ chcą ją zmienić. Wprowadzić nową kulturę polityczną, która - jak sami przyznają - w Polsce kuleje.
- Chcemy, aby ludzie realistycznie spoglądali na rzeczywistość, potrafili ją ocenić oraz skupić się na prawdziwych problemach, a nie na tematach zastępczych typu kibole albo homopropaganda - dodaje Miłosz.
Narodowcy faszyści?
Ruchy narodowościowe kojarzą się w Polsce z neofaszyzmem. Z resztą Palikot, będąc w Pile, mówił o Młodzieży Wszechpolskiej, że "trzeba tych neonazistów wyplenić z polskich ulic".
- To jest przykre, że ludzie nas tak szufladkują. Mówią o nas pisowsko-giertychowskie bojówki - przyznaje ze smutkiem Miłosz.
- Roman Giertych, odkąd sympatyzuje z PO, nie ma nic już wspólnego z Młodzieżą Wszechpolską. Za czasów LPR zbił na ruchu narodowym karierę polityczną. A my przez niego do dziś cierpimy - wyjaśnia Filip. Przyznaje także, że Młodzież Wszechpolska jest ruchem społecznym, a nie politycznym i nie sympatyzują z żadną partią.
- Ruch Narodowy jest oddolny, czyli wpływamy przez społeczeństwo na politykę, a nie odwrotnie - dodaje.
Czego Młodzież Wszechpolska chce w Polsce?
Jak mówią członkowie zależy im na zmianach w Polsce. Chcą zwrócić większa uwagę na takie problemy jak bezrobocie, problemy ekonomiczne i socjalne.
- W przyszłym roku mija 25 lat od upadku komunizmu w Polsce. Wiadomo: czerwone elity będą odchodzić siłą rzeczy, ale zostawią swoich spadkobierców, nie tyle ideowych, co spadkobierców trzymających władzę. My wychodzi naprzeciw i chcemy aktywnie uczestniczyć w życiu politycznym i społecznym, zmieniając nasza rzeczywistość na lepszą - dodają młodzi z Młodzieży Wszechpolskiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?