Niewiele osób wie, że w Pile przez kilka lat funkcjonowała Szkoła Reklamy i Dekoracji. Jej absolwenci z roku 1963/1964 spotkali się ponownie, tym razem prezentując swój dotychczasowy dorobek. Dla wielu z nich była to pierwsza wizyta w Pile od 50 lat. Jak mówili, miasto zmieniło się nie do poznania.
Szkoła Reklamy i Dekoracji w Pile mieściła się w gościnnych murach Zespołu Szkół Ekonomicznych, a bursa w obecnym Powiatowym Urzędzie Pracy.
- Szkoła Reklamy i Dekoracji w Pile to była szkoła pomaturalna, przyjeżdżały tu dziewczyny z całej Polski, by kształcić swój talent, a koledzy, łącznie ze mną, po to by nie pójść do wojska - śmieje się Stanisław Miszuda, artysta plastyk i dawny uczeń.
>>> Zobacz też: Historia fotografii w Pile. Niezwykła wystawa
Szkoła Reklamy i Dekoracji w Pile była jedyną taką w Polsce.
- Nie pamiętam skąd padł ten wybór na Piłę, chyba znalazłam ogłoszenie w Filipince - dodaje Anna Boruta - Hill, absolwentka szkoły mieszkająca w Anglii
Dlatego absolwenci Szkoły Reklamy i Dekoracji w Pile pochodzą z całej Polski. Jak wspominają choć nie było tu egzaminów, trudno było się do niej dostać.
- Bo trzeba było mieć skierowanie z gminnej spółdzielni, dekoratorzy po skończeniu nauki byli angażowani w wiejskich sklepikach do robienia wystaw sklepowych - żartuje Andrzej Tomaszewski, artysta malarz i absolwent szkoły dekoracji
Ale wielu z absolwentów Szkoły Reklamy i Dekoracji w Pile skończyło prestiżowe Akademie Sztuk Pięknych i mają na swym koncie spory dorobek artystyczny. Ale to właśnie w Pile, wielu z nich po raz pierwszy zaraziło się pasją tworzenia.
- Dla mnie Piła była początkiem rozwoju, to był najważniejszy okres w moim życiu. Tu nauczyłem się przede wszystkim rzemiosła. Nieżyjąca już nasza profesor Władysława Borkowska nauczyła nas widzieć w przedmiotach inne właściwości, w kłębku wełny nauczyła nas widzieć nie tylko sweter, ale rzeźbę, czy gobelin - opowiada Stefan Popławski, artysta plastyk.
To spotkanie po 50-ciu latach dla absolwentów Szkoły Reklamy i Dekoracji w Pile ma wartość sentymentalną. Wielu jednak nie zdołało przyjechać ze względu na wiek.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?