Morsy z Piły w niecodziennej - świątecznej kąpieli. Tym razem na Płotkach królowała czerwień

Pilski Klub Morsów Euforia lubi, gdy dzieje się coś nowego. Jego członkowie - w niedzielne południe - wskoczyli do wody w czerwonych strojach. W ten sposób postanowili uczcić tegoroczne Mikołajki.

- Nasze stroje są tak czerwone jak nasze gorące serca. My czujemy już święta i cieszymy się nimi -

mówi Kinga Lipińska, prezes Pilskiego Klubu Morsów Euforia.

Morsy po krótkiej rozgrzewce wskoczyły do wody. Szalały w niej na całego, a uśmiech gościł na ich twarzach bez przerwy. Po wspólnej kąpiel rozpalono ognisko, przy którym każdy mógł ogrzać się i na kiju usmażyć kiełbaskę.

- Morsuję od siedmiu lat, od tego czasu czuje się bardziej zdrowa i szczęśliwa. W domu także kąpię się w zimnej wodzie, jedynie głowę myję w ciepłej. Polecam każdemu chociażby spróbować czegoś takiego -

powiedziała jednak z członkiń Pilskiego Klubu Morsów Euforia.