Łatwo nie było. Tekst dyktanda najeżony był ortograficznymi pułapkami. Autorem tekstu był profesor Andrzej Markowski – przewodniczący Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN.
"Ja, duch Macieja drwala, po ponad 700-letniej na tym ziemskim padole niby-pokucie w nie najgorszym przecie miejscu w grodzie znad Gwdy, mogę wreszcie odejść niby tuż-tuż w nieodległe, a jednakowoż w nieopisanie lepsze regiony. Zostawiam tu swoje zapiski w nadziei, iż jest w nich co nieco może nie ekstraważnych, ale ciekawych informacji" - to początek tekstu, z którym zmagało się 171 uczestników "Dyktanda 500". W sumie dyktando liczyło 419 znaków.
>>> Zobacz też: W zeszłym roku rozwiązywaliśmy test wiedzy o Pile
Wśród piszących nie zabrakło prezydenta Piły Piotra Głowskiego, wiceprezydentów: Beaty Dudzińskiej i Krzysztofa Szewca. Z ortografią zmagali się również radni powiatowi: Leszek Partyka i Maria Augustyn.
O tym, że było trudno, świadczyły liczne westchnienia i prośby, aby profesor Markowski dyktował trochę wolniej. Profesor starał się podpowiadać, ale jego wskazówki ograniczały się do tego, gdzie postawić kropkę...
Najlepiej z trudnym tekstem poradziła sobie Maria Piasecka z Piły, która została I Mistrzem Ortografii Ziemi Pilskiej. W nagrodę pani Maria otrzymała tablet. Drugie miejsce zajęła Małgorzata Urbańska z Osieka nad Notecią, a trzecie Zuzanna Zyber z Piły. Panie dostały telefony komórkowe.
Osoby, które zasłużyły na wyróżnienie to Wojciech Dróżdż, Katarzyna Polachowska i Karolina Statkiewicz. Cała trójka to mieszkańcy Piły.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?