Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła: obce samochody pod naszym domem. Co robić?

Ewa
Samochody na podwórkach w Pile
Samochody na podwórkach w Pile Nadesłane
Mieszkańcy domów w centrum narzekają na samochody przyjezdnych, które parkują na ich podwórkach. Ale dopóki nie ma zakazu wjazdu, mogą tam stawać nie łamiąc prawa

W samym centrum jest najgorzej. Chodzi zwłaszcza o zajęte parkingi w okolicach 11 listopada, Konopnickiej i Piłsudskiego. Od kiedy płatne są parkingi na pl. Staszica, a na 11 Listopada i 14 Lutego powstały deptaki na okolicznych podwórkach, przy których wspólnoty nie zagrodziły wjazdu albo nie postawiły znaku zakazu, parkują auta z obcymi rejestracjami.

- Mieszkam w kamienicy przy 11 Listopada 6 przy zbiegu z Piłsudskiego. Kiedy wracam z pracy do domu całe podwórko zastawione jest samochodami. Tylko część należy do mieszkańców, ale sporo jest obcych, co widać po rejestracjach. Nie mam wtedy gdzie parkować i ustawiam auto aż koło budynku starej poczty. Denerwuje mnie jeszcze to, że wiele aut parkuje tak, że uniemożliwia ruch na drodze. Ani nie można wjechać, ani wyjechać - żali się pani Weronika. - Już kiedyś nasza wspólnota zastanawiała się nad zakazem wjazdu na podwórko, ale się nie dogadała - dodaje.

Nie inaczej jest przy ul. Kolbego. Mimo że ulica jest oddalona nieco od centrum, to i tak na podwórku kamienic nr 21, 23,25 parkują samochody nie należące do lokatorów. - Mieszkańcy znają już swoje auta i mają nawet swoje stałe miejsca. Staramy się ich nie blokować. Gorzej jak zaparkują obce samochody. Nieraz ustawiałam swoje tico nawet na parkingu koło byłego Nomi - zdradza pani Agnieszka.

Mimo że mieszka w budynku, w którym również zawiązała się wspólnota, mieszkańcy nie zdecydowali się jeszcze na postawianie znaku zakazu wjazdu z wyłączeniem jej mieszkańców. - Planujemy remont podwórka, więc może zrobimy to po remoncie - zastanawia się.

Z obcymi samochodami poradziło sobie już wiele wspólnot w centrum, choćby przy ul. Kwiatowej. Jeśli ktoś obcy zaparkuje na ich podwórku mieszkańcy mogą wezwać straż miejską, a także policję. Bo jeśli znak jest legalny niepodporządkowanie się do niego grozi mandatem. W tych przypadkach obowiązują bowiem przepisy ruchu drogowego.

OBCE SAMOCHODY NA NASZYM PODWÓRKU - KOMENTARZ
Zbigniew Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile:

- Każdy znak drogowy, bez względu na miejsce jego ustawienia jest sankcjonowany przymusem państwowym. A większość wspólnot w mieście i spółdzielni mieszkaniowych, nawet około 80 procent stawia je już właściwie. Należy jednak pamiętać, że znaki zakazu parkowania z wyłączeniem mieszkańców budynku dotyczą również ich gości.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto