Pogrzeb Franciszka Jeżewskiego odbył się w piątek na cmentarzu komunalnym w Pile. Jeżewski zmarł 6 stycznia. Miał 66 lat.
- Byłeś osobą, która nie była obojętna temu miastu. Świadczą o tym choćby te tłumy, które przyszły cię pożegnać - mówił na cmentarzu Piotr Głowski, prezydent Piły.
Franciszek Jeżewski był w Pile osobą znaną. Przez wiele lat był radnym: do listopada ubiegłego roku zasiadał w radzie powiatu pilskiego. Teraz zdobył mandat w radzie miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Jeżewski aktywnie działał na rzecz seniorów, był prezesem organizacji "Pro Senior", uczestniczył w działalności stowarzyszenia na rzecz osób niepełnosprawnych z Czarnego.
- Pomagał najsłabszym, niepełnosprawnym, wszystkim tym, którzy z biedy potrzebowali pomocy - wspominał przedstawiciel stowarzyszenia.
Przede wszystkim Franciszek Jeżewski był żołnierzem. To dlatego w uroczystościach pogrzebowych brała udział wojskowa kompania reprezentacyjna. Żołnierze salwą honorową uczcili pamięć zmarłego.
- Byłeś naszym pupilem, bo byłeś najmłodszy. Szkoda, że tak wcześnie odszedłeś. Wiele osób dzisiaj przyjechało, żeby cię pożegnać - mówił jeden z kolegów z wojska.
Mimo wielu obowiązków, Jeżewski miał też czas na hobby. Jego wielką pasją było myślistwo. Myśliwi z kół, w których działał, również uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu i odegrali na rogach sygnał pożegnalny.
- Jesteśmy dzisiaj obok ciebie, tak jak byliśmy przez wiele lat w kniei i na polach. Pociechą dla nas jest wiara, że jesteś teraz w krainie wiecznych łowów - mówił przedstawiciel myśliwych.
To tylko fragment artykułu. Czytaj więcej w Tygodniku Pilskim.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?