Policjant z Piły był po służbie, kiedy zatrzymał pijanego kierowcę. Ten był kompletnie pijany!

Funkcjonariusz Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego pilskiej jednostki po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierującego, który był kompletnie pijany. Jego obecność na drodze stwarzała ogromne niebezpieczeństwo.

Policjant w sobotę wieczorem poruszał się w okolicach gminy Wyrzysk, gdy na drodze zauważył motorower, którego kierujący zachowywał się w bardzo niebezpieczny sposób. Mężczyzna regularnie zjeżdżał do lewej i prawej krawędzi jezdni. W pewnym momencie nawet stracił równowagę i podpierał się nogami podczas jazdy.

Mundurowy niezwłocznie postanowił zatrzymać motorowerzystę, aby ten nie zrobił krzywdy sobie, a także innym uczestnikom ruchu drogowego.

- Funkcjonariusz wyprzedził pojazd i w bezpieczny sposób zatrzymał kierującego. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, co potwierdziło wcześniejsze podejrzenia. Policjant zabrał motorowerzyście kluczyki od pojazdu i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Po chwili na miejscu pojawili się również umundurowani funkcjonariusze, którzy przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem ponad dwóch promili. 58-letni mieszkaniec gminy Wyrzysk został zatrzymany - mówi st. sierż. Wojciech Zeszot z KPP w Pile.

Co grozi kierowcy? Kara pozbawienia wolności to - jak zauważają policjanci - jeden z łagodniejszych skutków, jakie wiążą się z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwym.

- Przestępstwo prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast pozostałe konsekwencje mogą okazać się bardziej tragiczne. Mimo tak wielkiego ryzyka dla życia i zdrowia własnego oraz innych uczestników, w dalszym ciągu zdarzają się osoby, które wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu - zauważa. st. sierż. Wojciech Zeszot.

Osób, które decydują się na jazdę po pijaku niestety nie brakuje. Tylko w tym roku Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Pile zatrzymali ponad 200 pijanych kierowców.

- 23 z nich swoją jazdą doprowadziło do kolizji z innymi pojazdami - podkreśla st. sierż. Wojciech Zeszot.

Policjanci podkreślają, że takie osoby stwarzają ogromne niebezpieczeństwo na drodze oraz zapowiadają kolejne wzmożone kontrole.