Na Cmentarzu Komunalnym ruszyła budowa pierwszego w Pile Pomnika Dzieci Utraconych. Na razie wykonano betonowy obrys serca. Za kilka dni do pracy wkroczą kamieniarze, którzy serce obłożą kamiennymi płytami.
- Czekamy, aż poprawi się pogoda. Tę część prac w całości zafundowali pilscy kamieniarze - podkreśla Grzegorz Marciniak, pomysłodawca budowy pomnika.
>>> Zobacz też: Pomnik Dzieci Utraconych w Pile: wywiad z Grzegorzem Marciniakiem
Wewnątrz ma stanąć figura symbolizująca rodzinę. Wokół niej, w ziemi chowane będą urny z prochami dzieci nienarodzonych. Te pochówki będą się odbywały dwa razy do roku. Pierwszy taki pogrzeb odbędzie się w ostatnią sobotę marca. Pochówek będzie miał charakter ekumeniczny.
W mogile mają być chowane dzieci przede wszystkim utracone w wyniku poronienia, nawet w pierwszym trymestrze ciąży. Polskie prawo określa mianem dziecka płód powyżej 22 tygodnia życia, lub taki, u którego można stwierdzić płeć. W wyniku urodzenia martwego dziecka powyżej właśnie 22 tygodnia życia rodzice otrzymują zasiłek pogrzebowy. Gdy poronienie nastąpiło wcześniej, już nie mogą się o niego starać, ale mogą odebrać szczątki dziecka i pochować je na własny koszt.
- Prawo daje wybór: albo można pochówku dokonać samodzielnie, albo zdecydować się na pochówek zbiorowy, na koszt miasta - podkreśla Grzegorz Marciniak.
Rocznie w pilskim szpitalu odnotowuje się około stu poronień. Po zabiegu w szpitalu cały materiał biologiczny przekazywany jest do dalszych badań. Jeśli rodzice później nie chcą go odebrać, to szczątki do niedawna były palone w szpitalnej spalarni wraz z odpadkami medycznymi. od ubiegłego roku, w wyniku decyzji pilskich radnych szczątki muszą być przechowywane w szpitalu.
- Gromadzimy je w odpowiednich warunkach. Teraz dwa razy w roku będą wydawane firmie pogrzebowej - potwierdza Rafał Fonferek-Szuca, pełniący obowiązki dyrektora szpitala.
Komitet budowy pomnika opublikował też ulotki i plakaty na temat pochówku. Są one dystrybuowane w szpitalu, w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej i w kościołach.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?