Nowego domu dla Irka szuka Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Łobżenicy, które zajęło się nim po wypadku. Miał wiele szczęścia. Rannego psa leżącego na poboczu drogi z Wyrzyska do Osieka zuważyła przejeżdżająca tamtędy Daria Urban ze Zwierzęcej Przystani w Pile. Zabrała go do lecznicy. Okazało się, że miał złamaną lewą tylną łapkę, ranę na prawej łapie i na głowie.
Pies nie ma nawet roku. Mógł być prezentem pod choinkę, który teraz stanął na przeszkodzie wakacyjnym planom. To, że został wyrzucony z auta i potrącony przez kolejny samochód to bardzo prawdopodobny, niestety, scenariusz.
To synek Darii Urban, który był razem z psem w lecznicy dał, mu imię Irek. Ma już imię, ale potrzebuje jeszcze domu. Ten tymczasowy zapewnia mu Katarzyna Korycka-Walasiak z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Łobżenicy. Potrzebuje jednak prawdziwego domu. Osoby, bądź osobę, która może dać Irkowi taki dom, Towarzystwo prosi o kontakt pod numerem tel. 608-478-297.
W akcję pomocy Irkowi włączyła się także Anna Rzyduch, komendant Straży Miejskiej w Wyrzysku, która odwołała wezwanie do schroniska. Ktoś wcześniej o leżącym przy drodze psie zawiadomił policję, a policja schronisko. Niewykluczone, że gdyby został zabrany przez pracowników schroniska jako ranny pies zostałby uśpiony. Tymczasem Irek powoli wraca już do zdrowia.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?