Choć pilski deptak słabo kojarzy się z lasem Sherwood, to w minioną sobotę można były na nim spotkać jedną z bardziej słynnych postaci rodem ze średniowiecznej Anglii.
Robin Hood pojawił się na ul. Śródmiejskiej bardzo niespodziewanie. W kapturze, z mieczem i łukiem. Szybko sprawił, że przechodnie uzbroili się również - w kamery w telefonach komórkowych (poniżej zobaczyć możecie to, co nagrali).
Czy była to jednorazowa wizyta? Trudno powiedzieć. Robina z deptaku przegoniła para "ludzi szeryfa".
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?