Tradycja oblewania się wodą w Poniedziałek Wielkanocny w Polsce znana jest już od wieków. Szczególnie dzieci z niecierpliwością oczekują tego dnia.
- Wielkanocny Poniedziałek świętujemy zwyczajem polegającym na polewaniu się wodą. Śmigus-dyngus to stary obyczaj, najchętniej obchodzony obecnie przez młodzież. Apelujemy, aby do tego zwyczaju podchodzić z rozsądkiem i pamiętać, że zabawa powinna mieć wymiar symboliczny, a nie chuligański - informuje straż miejska.
Jeżeli polewanie się wodą w Śmigusa-Dyngusa mieści się w ramach zwyczaju i nie narusza dóbr innych osób, to można śmiało kultywować tę tradycję. Natomiast, zachowania przekraczające te normy mogą powodować odpowiedzialność sprawcy za popełnione wykroczenie, a w skrajnych przypadkach nawet za przestępstwo. Może się tak stać np. w przypadku zniszczenia odzieży osoby oblanej brudną wodą.
- Pamiętajmy, że nie wolno wylewać dużych ilości wody na inne osoby, nie wolno wylewać wody lub wyrzucać z okien woreczków foliowych wypełnionych wodą. Czyny takie mogą spowodować naruszenie nietykalności cielesnej, uszkodzenie ciała czy zniszczenie mienia - dodaje straż miejska.
Warto pamiętać, że nie wolno także oblewać wodą rowerzysty, ani szyby jadącego samochodu.
Osoby naruszające prawo muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Za chuligańskie wybryki, zgodnie z art. 51 Kodeksu Wykroczeń, grozi kara grzywny (od 50 zł), ograniczenia wolności lub kara aresztu.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?