Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrzymano kierowcę, który wjechał w przystanek autobusowy w Pile. Był pijany w sztok i naraził na uratę zdrowia starszego mężczyznę

Martin Nowak
Martin Nowak
Wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością i wjechał w przystanek autobusowy w Pile. Okazuje się, że w tym czasie w pobliżu był starszy mężczyzna. Na szczęście, nie stało się mu nic poważnego, ale kierowcy nie ominie kara.

Wjechał w przystanek autobusowy w Pile

Na ulicy dzieją się różne sytuacje. Ta należała do tych niecodziennych i bardzo niebezpiecznych, gdyż jeden z kierowców wjechał w przystanek autobusowy, z którego niewiele zostało. Przypomnijmy. Doszło do tego w ubiegłą środę przy ul. Wodnej. Od tego czasu pilscy policjanci szukali świadków zdarzenia, którzy pomogli ustalić dokładny przebieg sytuacji. Okazuje się, że podczas zdarzenia w dużym niebezpieczeństwie był starszy mężczyzna.

Dlaczego kierowca wjechał w przystanek? To doskonale tłumaczył stan, w jakim się znajdował.

- 37-letni kierujący Toyotą wjechał w przystanek autobusowy przy ul. Wodnej. Pomimo tego kontynuował jazdę, co ostatecznie doprowadziło do najechania na znak drogowy i lampę przy Al. Jana Pawła II. Przybyli na miejsce policjanci potwierdzili, że mieszkaniec Piły kierował pojazdem mając w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu -

mówi st. sierż. Magdalena Mróz z KPP w Pile.

Funkcjonariusze prowadzący sprawę poszukiwali bezpośrednich świadków zdarzenia, ponieważ zachowanie zatrzymanego mężczyzny mogło narazić osoby postronne na ogromne niebezpieczeństwo. Informowali o tym mieszkańców na portalu społecznościowym oraz w lokalnych mediach. Śledztwo przyniosło odpowiedzi na wszelkie znaki zapytania.

- Dzięki analizie nagrań z kamer monitoringów i przeprowadzonych czynnościach udało się ustalić, że w chwili uderzenia pojazdu w przystanek autobusowy na jego ławce siedział starszy mężczyzna. Na szczęście senior nie doznał poważniejszych obrażeń -

podkreśla st. sierż. Magdalena Mróz.

37-latek usłyszał już zarzuty. Z pewnością nie ominie go kara.

- Zatrzymany usłyszał już dwa zarzuty związane z kierowaniem pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz narażeniem seniora na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W przyszłości odpowie również za zniszczenie infrastruktury drogowej. Decyzją Prokuratury Rejonowej w Pile 37- latek został objęty dozorem policyjnym -

mówi st. sierż. Magdalena Mróz. I dodaje:

- Pragniemy podziękować wszystkim mieszkańcom, których zeznania pomogły w uzyskaniu istotnych informacji i faktów dla prowadzonego postępowania.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto