Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiłowo, Chodzież. Ekolodzy skarżą Stokłosę za książkę

AGK
Okładka książki Anny i Henryka Stokłosów
Okładka książki Anny i Henryka Stokłosów
W Sądzie Rejonowym w Chodzieży ruszył kolejny proces karny przeciwko Henrykowi Stokłosie i jego żonie Annie. Tym razem pozew cywilny w sprawie karnej złożył zarząd Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej.

Ekolodzy poczuli się zniesławieni przez małżeństwo ze Śmiłowa treściami zawartymi w ich książce "W szponach władzy". Książka trafiła na półki sklepów sieci Stokłosów przed dwoma laty.

- W książce padały stwierdzenia, że jesteśmy ekoterrorystami, że finansuje nas jakaś nieokreślona konkurencja Farmutilu, wspierają służby bezpieczeństwa, co jest kompletną bzdurą! - twierdzi Irena Sienkiewicz, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. - Ponadto Stokłosowie przyznali się w książce do inwigilowania naszego stowarzyszenia. Pada tam stwierdzenie, że jeździli za naszymi działaczami - dodaje.

Na sali rozpraw w Chodzieży stawili się członkowie stowarzyszenia oraz Anna i Henryk Stokłosowie, w obstawie kilkunastu pracowników Farmutilu i dziennikarzy własnej gazety. Sąd na prośbę ekologów wyłączył jawność tego procesu.

- Cieszymy się, że w końcu udało się odczytać akt oskarżenia, bo sprawę już raz sąd odrzucił. Złożyliśmy apelację; byliśmy przez lata szkalowani także w należącym do Stokłosów tygodniku. I tak długo milczeliśmy, a przecież pracujemy dla dobra lokalnego środowiska - dodaje Sienkiewicz.

Dlatego ekolodzy powiedzieli dość i postanowili złożyć tak zwany prywatny akt oskarżenia przeciwko byłemu senatorowi i jego żonie.

Adwokat byłego senatora poprosił sąd o możliwość zapoznania się z dokumentami. Kolejny termin rozprawy wyznaczono na koniec maja.

Książka Anny i Henryka Stokłosów wydana została tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2010 roku. Wywołała spore zamieszanie w pilskim środowisku politycznym, szczególnie w szeregach PiS.

Stokłosowie opisali, jak jeden z ówczesnych działaczy tej partii ostrzegł ich przed aresztowaniem Henryka Stokłosy i doradził ucieczkę za granicę. Biznesmen skorzystał z tych rad i przez rok ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Byłym senatorem interesowali się śledczy, po tym jak na jaw wyszła afera korupcyjna w Ministerstwie Finansów. Stokłosa jest jednym z oskarżonych w tej sprawie.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635

Dodaj ogłoszenie drobne ZA DARMO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto