Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzcianka. Jedna zdrapka: 100 tys. zł i pensja na trzy lata!

MIN
Szczęśliwa kolektura lotto w "Żabce" przy ul. Broniewskiego 17a w Trzciance
Szczęśliwa kolektura lotto w "Żabce" przy ul. Broniewskiego 17a w Trzciance
W sumie 196 tysięcy złotych - rekordowa wy- grana w zdrapkę LOTTO padła w Trzciance. Szczęśliwiec, który zainwestował zaledwie 5 złotych, teoretycznie nie będzie musiał pracować przez najbliższe 32 miesiące. LOTTO zapewni mu miesięczną pensję w wysokości aż 3000 złotych.

Ale to nie wszystko. Do całkiem niezłej miesięcznej pensji LOTTO dokłada zwycięzcy Ekstra Pensji jednorazowe "kieszonkowe" - 100 tysięcy złotych. W sumie więc wygrana wynosi dokładnie... 196 tysięcy złotych!

Kto ją zgarnął? Nie wiadomo. Choć pewne jest, że zwycięski los zakupiony został w kolekturze przy Broniewskiego 17a/1 w Trzciance, gdzie funkcjonuje dobrze znana mieszkańcom osiedla Słowackiego Żabka. Swojego szczęśliwego losu nie potwierdził jednak w Żabce.

- O tym, że to los kupiony u nas okazał się tym zwycięskim, sami dowiedzieliśmy się z innej kolektury - przyznaje Marzena, która prowadzi szczęśliwą Żabkę. - Ale i tak bardzo się cieszymy! - dodaje.

Nie ma się jednak co dziwić, bo informacja o szczęśliwej kolekturze przy Broniewskiego rozniosła się z prędkością błyskawicy. W rezultacie os. Słowackiego ogarnęła zdrapkowa gorączka.

- To było widać od razu. Klientów na zdrapki, a szczególnie właśnie tę Ekstra Pensję od razu przybyło - przyznaje pani Marzena.

Kto kupuje zdrapki w "Żabce" przy Broniewskiego w Trzciance?

- Te droższe zdrapki mają swoich stałych klientów. Większość z pobliskiego osiedla, ale niektórzy przychodzą, czy przyjeżdżają też z sąsiednich. Czasem wieczorem wpadają po piwo, a przy okazji kupią zdrapkę. Być może właśnie tak przy okazji ktoś zgarnął główną nagrodę - przypuszcza Marzena, która wzięła w ajencję sklep, w którym szczęście uśmiecha się do graczy częściej, niż gdzie indziej. - Bo i wcześniej mieliśmy już w zdrapkach wygrane; po kilkaset, ale i kilka tysięcy złotych. Coś jest jednak w tej paczce zdrapki, którą dostaliśmy ostatnio. Jest szczęśliwsza niż pozostałe, ludzie wygrywają. Losy jeszcze są - zachęca.

Co po zakupie dzieje się z losem? Metody są różne. Jedni niecierpliwie zdrapują kupony na miejscu w sklepie - jest do tego specjalne miejsce - inni zdrapki zabierają ze sobą i rozprawiają się z nimi w domu.

Choć nawet w szczęśliwej kolekturze szczęście do mnie się nie uśmiechnęło i nie udało się wygrać nawet najniższej stawki, która pozwoliłaby na zakup kolejnej zdrapki, to chętni na Ekstra Pensje mają jeszcze szanse. W puli nadal są jeszcze dwie główne nagrody...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto