„Tutaj jest dziecko na dziecku". Już po otwarciu nowego - największego w Pile placu zabaw dla dzieci! [ZOBACZCIE ZDJĘCIA]

To chyba był najlepszy prezent dla dzieci z okazji ich święta, które obchodziły 1 czerwca. W sobotę 3 czerwca, znów mogły świętować. Przy ul. Dąbrowskiego (teren wokół Parku na Wyspie) otwarto nowy i największy w Pile plac zabaw. Znajduje się on przy skateplazie. Jest duży, nowoczesny, bardzo kolorowy i bogaty w rozrywki dla tych młodszych i starszych dzieci. Nikomu nie powinno nudzić się tu ani przez chwilę.

W sobotę, na placu zabaw nie było gdzie zmieścić przysłowiowej szpilki. Takiego tłumu ludzi dawno nie widzieliśmy. Podczas otwarcia nie zabrakło przedstawicieli Urzędu Miasta Piły m.in. prezydenta Piotra Głowskiego i przewodniczącej Rady Miejskiej Marii Kubicy.

- Cieszymy się, że dzieci mają taki nowoczesny plac zabaw.

Dzieci były zachwycone. Pod wrażeniem inwestycji są także rodzice. Chętnie będą tu przychodzić ze swoimi pociechami i odpoczywać m.in. w drewnianych altanach.

- Tu jest dziecko na dziecku -

powiedział do swojej mamy jeden z chłopców, który zastanawiał się czy stanąć w dużej kolejce do dużej zjeżdżalni.

Szczególną uwagę zwracają kolorowe wieże, na które można się wdrapywać na wiele różnych sposobów. Do tego huśtawki, bujaki, pająki, zjeżdżalnie, piaskownice oraz wiele, wiele innych urządzeń służących najmłodszym do zabawy. Zadbano też o rodziców. Plac obfituje w ławki, wiaty do odpoczynku, siłownię zewnętrzną, a nawet plenerowy przewijak. Sobotnie otwarcie uświetniły też postaci z bajek. Spotkać można było m.in. Kubusia Puchatka, czy Tygryska.

- Widać, że jest dla kogo budować, bo rozwój miasta powoduje, że w subregionie pojawiają się nowi mieszkańcy - bardzo często są to młode rodziny. Plac zabaw na pewno nie będzie pusty -

mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Podczas wielkiego otwarcia placu zabaw przy skateplazie unosił się zapach pysznego jedzenia. Pilski Bank Żywności zaprezentował przygotowane z chleba smakołyki m.in. pudding chlebowy warzywno-grzybowy, tost francuski z owocami i pulpeciki chlebowe z serem.

- Wielu z nas nie ma pomysłu na wykorzystanie wczorajszego chleba czy bułek, dlatego organizujemy pokaz, w trakcie którego dowiecie się Państwo co zrobić gdy zostaje za dużo pieczywa. Plac zabaw to dobre miejsce, aby pokazać najmłodszym mieszkańcom Piły i ich rodzicom, co pysznego można wyczarować z czerstwego chleba i bułek -

mówią organizatorzy.

Smakołyki - warto podkreślić - zostały przygotowane z przepisów szefa kuchni Arche Hotel.

Była to okazja, by zobaczyć jak wykorzystać produkty, które nie są już pierwszej świeżości, lecz nadal można stworzyć z nich coś pysznego i... zaskakującego. Zainteresowani mogli podziwiać jak przyrządzano pudding z chleba, tosty francuskie, czy chlebowe pulpety z serem. Było smacznie i dodatkowo inspirująco. Podczas prezentacji wykorzystano tzw. kuchnię mobilną, która niedawno trafiła do Banku Żywności w Pile, dzięki wsparciu z tzw. Funduszy Norweskich, które pozyskało Miasto Piła.