Inspektorzy Ochrony Środowiska mają obowiązek monitorowania wszystkiego co się w naszym otoczeniu dzieje. W ostatnim raporcie niepokój mogą budzić wyniki pomiaru hałasu.
Sprawdzano 13 różnych miejsc w Wielkopolsce, w tym kilka najbardziej ruchliwych ulic w Pile. Najgłośniejsze miejsce w całym województwie jest na al. Powstańców Wielkopolskich, w pobliżu tzw. Nafty.
- Czasem na lekcjach było tak, że nagle nauczyciel poruszał tylko ustami, a żadne słowa nie docierały, to był koszmar, bo mieliśmy wiele luk w nauce przez ten hałas - potwierdza Dorota, absolwentka szkoły.
Szkoła od tego czasu przeszła jednak modernizację. Zastała ocieplona, wymieniono też okna na plastikowe, czyli szczelne. Hałasu niemal nie słychać...
- Nie śmiem użyć słowa "przeszkadza", w odniesieniu do hałasu - mówi zdziwiony tymi wynikami Marek Święszkowski, dyrektor Zespołu Szkół Stanisława Staszica w Pile.
Dyrektor twierdzi, że podczas lekcji okna są pozamykane, a tylko podczas przerw się wietrzy i problemu nie ma. Jednak uczniowie czasem odczuwają brak komfortu.
- Zdarza się gdy ciężarówka przejedzie to nauczyciela nie słychać - twierdzi Agnieszka Szymańska.
- W sali od polskiego czasem to przeszkadza, ale w innych salach nie słychać samochodów - dodaje Nadia Nowocień.
Do hałasu jednak można się przyzwyczaić. Nie oznacza, to jednak, ze jest on bez wpływu na nasze zdrowie.
- Hałas nazywany jest cichym zabójcą - mówi Marek Duraj, kierownik pilskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. - Człowiek przyzwyczaja się do hałasu, po jakimś czasie przestajemy go odbierać, ale to tak jak z kroplą, która drąży skałę, po latach, zaczynamy głuchnąć, pojawiają się problemy z krążeniem i wiele innych chorób, obniża się jakość życia, pojawia się stres i niewytłumaczony niczym niepokój - wyjaśnia dalej.
Dlatego WIOŚ co roku prowadzi takie badania. Raport trafia do samorządowców. Dzięki tym opracowaniom wiadomo, gdzie i jak planować inwestycje. W pobliżu bardzo głośnych miejsc nie buduje się szkół, czy przedszkoli. Nie planuje się też budowy mieszkań. Co jednak zrobić, gdy szkoła już istnieje, a nadmierny ruch generuje potężny hałas?
- Właściwie niewiele można zrobić, bo ekranów nie buduje się w centrum miasta, one nie pochłaniają hałasu, ale go odbijają. Jeśli ogrodzi się szkołę, to większy hałas uderzy w bloki na przeciw placówki - dodaje Marek Duraj.
Aleja Powstańców Wielkopolskich leży w ciągu drogi wojewódzkiej, podobnie jak aleja Piastów, gdzie też jest głośno. Wysokie wskaźniki są także na alei Poznańskiej i alei Niepodległości.
Jednak tylko przy Nafcie zanotowano szczególnie duże przekroczenie wartości dopuszczalnej poziomu hałasu. Źródłem tego hałasu jest duży ruch samochodów, w tym ciężarówek, ale one znikną z tej drogi dopiero gdy powstanie nowa obwodnica Piły i Ujścia. Wciąż jednak nie wiadomo kiedy rozpocznie się jej budowa.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?