Autor prac podkreśla, że choć ma dość radosną osobowość, to samotność nie jest mu obca.
- Malarz jest sam, siedzi w pracowni zamknięty i maluje, doświadcza tego, że każdy z nas jest sam, sam odczuwa ból, sam umiera, a społeczeństwo, czy świat sobie poradzi bez niego – opowiadał Grzegorz Wnęk, malarz i wykładowca w krakowskiej ASP.
Jak tłumaczył te obrazy są jego kreacją, takie sytuacje nie zaistniały, ale portretowani ludzie są prawdziwi. Prawdziwe są też ich emocje.
Zobacz także poprzednią wystawę w BWA
Wystawa nosi tytuł „20 obrazów z figurą w tle”. To bardzo przewrotny tytuł, bo w jego obrazach tą figurą ma być człowiek, ale jak zastrzega autor, wcale nie chodziło mu o to, by uprzedmiotowić człowieka, a jedynie pokazać, że brakuje ludziom zastanowienia się nad sobą.
- Dziś człowiek, podąża za modą, ciągle musi coś zdobywać, realizować marzenia, spełniać się, ciągle goni, a brakuje mu refleksji nad swoim życiem – dodawał artysta.
O wystawie przeczytasz też w Tygodniku Pilskim już 13 maja
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?