Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Dzień Ryby. Co o nich i o wędkarstwie mówi prezes PZW Piła?

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
Rozmowa z Czesławem Pachowiczem, prezesem Okręgu Nadnoteckiego Polskiego Związku Wędkarskiego w Pile

W większości polskich domów Wigilia Bożego Narodzenia nie może obyć się bez karpia. Skąd taka popularność właśnie tej ryby?

Karp pojawił się na polskich stołach już w XIII wieku, ale nie każdy wie, że dotarł do nas aż z Chin. Niektórzy za nim przepadają, inni omijają szerokim łukiem, twierdząc, że jest zbyt tłusty. Karp na wieczerzy to bardzo stara tradycja. Prawie na pewno karpie, które trafią na nasz stół 24 grudnia, pochodzą z hodowli. Owszem, część z nich żyje swobodnie, ale to zdecydowana mniejszość. Inną bardzo popularną rybą, która urozmaica Wigilię, jest pstrąg - tęczowy i potokowy. One także najczęściej pochodzą z hodowli, chociaż w naszych górskich rzekach też można je spotkać.

Górskich koło Piły?

Jak najbardziej. Nawet nasza Gwda przybiera na pewnym odcinku górski charakter. Podobnie jest z Drawą, Piławą czy Bukówką. Taka rzeka jest bystra i bogata w tlen.

A zanieczyszczenia?

Gwda na przykład prezentuje się dużo lepiej niż ładnych parę lat temu. Swoje robią oczyszczalnie ścieków, które znajdują się na północ od Piły. Powiem tylko, że kiedy nasz Związek znajdował się jeszcze przy Browarnej, to widywaliśmy tam pstrągi!

Jak obecnie wygląda stan posiadania Okręgu Nadnoteckiego? Iloma wodami zarządzacie, jak wielu wędkarzy jest zarejestrowanych?

Obecnie zarybiamy i chronimy 4465 hektarów wód rozlanych po byłym województwie pilskim. Nasze działania są w całości finansowane ze składek wędkarzy, których obecnie jest ponad 12,3 tysiąca. Miłośnicy wędkowania zrzeszają się w 67 kołach. Aż 14 z nich znajduje się w Pile. Niemal 600 osób to młodzież, a więc seniorzy mogą liczyć na swoich następców. Co do pieniędzy: nikt nas nie dotuje poza drobnym wsparciem ze strony Ministerstwa Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej, które pomaga dbać o łososie.

Każdy wędkarz musi mieć zezwolenie na zabawę w wodzie. Czego konkretnie potrzebuje?

Niezbędna jest karta wędkarska, którą wydaje starosta pilski. Wcześniej trzeba zdać egzamin w naszym Związku. Ponadto należy mieć w kieszeni legitymację z zezwoleniem na wędkowanie. Niezbędna jest również roczna składka członkowska w wysokości 180 złotych. Obecnie mamy porozumienia z siedmioma innymi okręgami, przez co nasi reprezentanci mogą swobodnie łowić w wodach, którymi opiekują się Elbląg, Słupsk, Zielona Góra, Jelenia Góra, Legnica, Wałbrzych i Wrocław.

Jakie ryby można łowić?

Są pewne nieprzekraczalne wymiary oraz terminy. Na przykład od stycznia do kwietnia nie wolno łowić szczupaków, które w tym czasie są pod ochroną. Niestety, tutaj pojawia się wątek kłusownictwa. Nasi wędkarze narzekają, że czasami brakuje ryb, jednak są tacy, którzy nie zważając na obostrzenia, łowią o każdej porze i polują na rybki, których zgodnie z prawem nie mogą jeszcze wyciągać z wody. Więcej: również w naszych szeregach zdarzają się takie smutne przypadki. Okręg Nadnotecki liczy około stu strażników społecznych, którzy z Państwową Strażą Rybacką lub z Policją pilotują brzegi, ale kłusownictwa całkiem wyplenić się nie da. Podobnie jest ze śmieceniem. Szkoda, że nie każdy wędkarz bierze do serca kwestię ekologii.

W waszym przestronnym biurze chyba zawsze ruch jest duży.

Trudno się z tym nie zgodzić. Pracy mamy sporo. Na przykład nasza pani dyrektor, ichtiolog z wykształcenia, zajmuje się między innymi przygotowywaniem operatów wodno - prawnych, które każdy akwen mieć musi (mamy ich aż 147, w tym 39 rzek). Gdybyśmy zlecali wykonanie takiego operatu specjalistom z Olsztyna lub Szczecina, płacilibyśmy trzy tysiące złotych za jeden. Jak więc widać, oszczędność jest znaczna.

Wędkarstwo to również rodzaj rekreacji, a nawet sportu.

To temat bardzo popularny w naszym okręgu. W sezonie właściwie nie ma weekendu bez zawodów. Bierze w nich udział ponad ośmiuset chętnych. Warto dodać, że każda impreza odbywa się zgodnie z przesłaniem “no kill”, czyli złowione ryby wracają z powrotem do wody. Dzięki współpracy ze starostwem, organizujemy także turnieje wiedzowe dla młodzieży oraz zawody dla osób niepełnosprawnych.

Życzę zatem kolejnych sukcesów i Radosnych Świąt!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto