Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejne miliony od marszałka dla pilskiego szpitala? Będzie dobry wniosek, mogą być pieniądze

Agnieszka Świderska, Bartłomiej Hypki
Czy Szpital Specjalistyczny w Pile może liczyć na wsparcie samorządu województwa? Wszystko ma zależeć od dokumentów przygotowanych przez szpital
Czy Szpital Specjalistyczny w Pile może liczyć na wsparcie samorządu województwa? Wszystko ma zależeć od dokumentów przygotowanych przez szpital Fot. Agnieszka Świderska
Dlaczego radni wojewódzcy Koalicji Obywatelskiej chcieli bojkotować Szpital Specjalistyczny w Pile i co wspólnego ma z tym program in vitro? Chodzi o pieniądze na pilską lecznicę.

Czy Szpital Specjalistyczny w Pile będzie modernizował Pracownię Cytostatyków kosztem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc i Gruźlic w Wolicy? Tak miało to wyglądać z perspektywy Kalisza.

Szpital w Wolicy zgłosił się do programu rehabilitacji pocovidowej uruchomionego przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pacjenci, którzy przeszli COVID-19, ale nadal walczą z poważnymi skutkami choroby mogą liczyć tutaj na profesjonalną opiekę. Lecznica planuje rozbudowę o nowy pawilon i czeka na dofinansowanie w kwocie 6 milionów złotych od samorządu województwa aby rozpocząć budowę. W budynku ma znajdować się 26 łóżek z nowoczesnym wyposażeniem i salą ćwiczeń.

21 maja odbyło się posiedzenie komisji budżetowej sejmiku województwa wielkopolskiego. Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Czerwiński złożył wniosek, aby przesunąć 6 mln zł przeznaczonych na rozbudowę szpitala w Wolicy m.in. na rzecz Szpitala Specjalistycznego w Pile.

- Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że Wolica naprawdę tych pieniędzy potrzebuje. My je potrzebujemy jako obywatele, którzy będą borykać się z chorobami pocovidowymi. Przede wszystkim szpital w Wolicy jest szpitalem wojewódzkim, więc pieniądze z budżetu są dobrze zaproponowane, natomiast działacze PiSu proponują pieniądze dla szpitala powiatowego, ponieważ tam rządzą

- mówił podczas spotkania z dziennikarzami oburzony Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Zaznaczył, że zablokują te rozwiązania, bo dysponują większością.

Jak wygląda to z perspektywy Piły? Szpital Specjalistyczny w Pile jest bardziej specjalistyczny niż szpital w Wolicy. Tylko z powodu idiotycznych i krótkowzrocznych decyzji podjętych w latach dziewięćdziesiątych jest w strukturach samorządu powiatowego, a nie wojewódzkiego. To dlatego samorząd województwa nie ma obowiązku go finansować. Tyle że szpital na Rydygiera pełni na północy Wielkopolski tę samą funkcję co każdy ze szpitali wojewódzkich. Poznań już wyłożył 2 mln złotych na modernizację oddziału chemioterapii. Dotacja nie została jeszcze rozliczona, a Piła woła już o kolejne pieniądze. Tym razem na modernizację Pracowni Cytostatyków i kolejne inwestycje na onkologii.

Czy faktycznie miałoby się to odbyć kosztem inwestycji w Wolicy? Temat umarł śmiercią naturalną jeszcze przed sesją. PiS zgłosił poprawki dotyczące szpitala w Pile, ale nie było w nich Wolicy. Na sesji przewodniczący klubu radnych PiS Zbigniew Czerwiński zaproponował, by pieniądze dla pilskiego szpitala zabrać z budżetu programu in vitro (900 tys. złotych) i z rezerwy ogólnej (800 tys. złotych).

Poprawki jednak przepadły. Nie bez przyczyny. Gdyby ta poprawka przeszła oznaczałoby to koniec prowadzonego przez samorząd województwa programu leczenia niepłodności metodą in vitro. 100 tys. złotych, które po zabraniu 900 tys. złotych dla Piły, pozostałyby w jego budżecie radny Zbigniew Czerwiński proponował przekazać bowiem Muzeum Powstania Wielkopolskiego.

Ostatecznie PiS zaproponował, by zapisać pieniądze dla Piły w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Łącznie ma to być kwota 4 mln złotych - nie tylko na pracownię cytostatyków, ale na stworzenie w pilskiej lecznicy kompleksowej opieki onkologicznej, także dla cierpiących na nowotwory głowy i szyi.

- Dlaczego nie leczyć w Pile kompleksowo nowotworów? Inwestycje w Szpitalu Specjalistycznym w Pile pozwolą zwolnić łóżka i odciążyć Wielopolskie Centrum Onkologii w Poznaniu. Wszyscy na tym skorzystają, przede wszystkim pacjenci

- przekonuje radny PiS Adam Bogrycewicz, który o pieniądze dla szpitala na Rydygiera zabiega od początku kadencji czyli od trzech lat.

- Mamy złe doświadczenia z 2 mln złotych przekazanymi w ubiegłym roku. Wszystko wskazuje na to, że szpital będzie musiał oddać część tych pieniędzy, bo zrealizował błędnie procedury. Nie chcemy inwestować w ciemno kolejnych milionów. Chcemy tylko, żeby to było dobrze przygotowane. Czekamy na dobrze sformułowany wniosek. Inaczej cały czas będziemy się bawić w kotka i myszkę

- podsumował dyskusję marszałek Marek Woźniak.

Po deklaracji marszałka PiS wycofał swoją poprawkę do WPF. Temat pieniędzy dla Piły wróci razem z wnioskiem. Piłka leży teraz po stronie Wojciecha Szafrańskiego, dyrektora lecznicy.

Tymczasem w pilskim szpitalu od kilku dni jest nowa karetka - VW Crafter z pełnym wyposażeniem. Karetka trafiła do zespołu wyjazdowego w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr w 2 przy ulicy Lelewela. To trzeci taki zakup w ciągu ostatnich czterech lat. W tym pomogli parlamentarzyści z PiS, którzy zadbali o to, by pieniądze z programu covidowego Ministerstwa Zdrowia trafiły także na Rydygiera.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto