Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minął rok od wyboru Piotra Głowskiego na prezydenta Piły

Ewa Auer
Piotr Głowski
Piotr Głowski
Z Piotrem Głowskim, prezydentem Piły, o tym jak ocenia pierwszy rok swoich rządów rozmawia Ewa Auer. A jak wy oceniacie?

Jest pan zadowolony?
To nie ja mam być zadowolony, tylko mieszkańcy.

Jak pan sądzi, są?
Mam taką nadzieję.

A jest pan usatysfakcjonowany z podległego panu zespołu?

Tak. Uważam, że pracownicy urzędu spisują się dobrze, mam do nich pełne zaufanie.

Przeczytaj jak radni oceniają prezydenta

To ciekawe... W większości pracują tu ludzie z dawnej ekipy. Łatwo było im zaufać?

Uważam, że wszystko zależy od tego, ile się od człowieka wy-maga. Jeśli dużo, wtedy ludzie pracują lepiej. Uważam, że potrafiłem zmobilizować pracowników. Dlatego w efekcie poczyniłem mało zmian kadrowych, naturalną była wymiana wiceprezydentów, skarbnika, sekretarza urzędu. Pozostałe zmiany w większości wynikały z reorganizacji wydziałów.

Wiceprezydent Krzysztof Szewc się sprawdza? Poradził sobie z rosnącymi długami MZGM, które idą w miliony?

To było kukułcze jajo, które podrzuciła nam poprzednia ekipa. Nie chodzi tylko o milionowe długi lokatorów, ale o długi wobec wspólnot mieszkaniowych z tytułu opłat na fundusz remontowy, których MZGM od lat nie płacił. W tym roku ruszyła już zapłata pierwszej transzy z 5 mln zł, które z tego tytułu zalegamy. Pilnie musimy uregulować pozostałą kwotę. O tyle mniej możemy obecnie zainwestować w miejskie przedsięwzięcia.

Co z długami lokatorów, które też sięgały 6 milionów złotych? Na początku roku zapowiadano twardą politykę wobec dłużników. Przynosi efekty?

Z pewnością wielu lokatorów wystraszyła wizja eksmisji do lokali socjalnych, które sukcesywnie odzyskujemy. Powiem tak, wielu lokatorów spłaciło długi i więcej osób czynsz płaci na bieżąco. By mieć większą kontrolę nad budżetem MZGM przenieśliśmy jego księgowość do urzędu.

Czas na wiceprezydent Beatę Dudzińską... Głównym jej zadaniem jest promocja miasta i pozyskiwanie inwestorów. Tymczasem powstała spółka Inwest Park, która właśnie ma to robić?!
Właśnie wiceprezydent Beata Dudzińska nadzoruje pracę tej spółki. Prezes Inwest Parku jej podlega. Nie inaczej jest jeśli chodzi o przygotowanie tere-nów pod inwestycje. Nadzór nad tym zadaniem też sprawuje pani wiceprezydent. Ja z kolei rozliczam wiceprezydentów z ich pracy .

Przeczytaj jak radni oceniają prezydenta

Opozycja twierdzi jednak, że pan jedynie kontynuował wcześniej rozpoczęte inwestycje, a nowe to drobnica w stosunku do tych, które zrealizowała poprzednia ekipa.
To jest manipulacja. Jedyną z dwóch inwestycji, którą kontynuowaliśmy jest ostatni odcinek obwodnicy z mostami. A swoją drogą nikt nie wspomina o tym, że poprzednia ekipa pozyskała z prywatyzacji MEC w 2008 blisko 50 mln zł. Dzięki tej jednorazowej sprzedaży majątku miejskiego - bez problemu można było realizować np. obwodnicę i aquapark oraz równocześnie te dziesiątki inwestycji, które ja poczyniłem w tym roku.

Zresztą o wiele lepiej układa się współpraca z Zarządem Dróg i Zieleni, który faktycznie dba o drogi i zieleń miejską. Uważam, że zdecydowanie lepiej, niż miało to miejsce w minionych latach. Ponadto, jeśli chodzi o kontynuację, to na przykład inwestycja w Centrum Strzeleckie Tarcza pochłania znacznie więcej pieniędzy, niż wyliczyła to poprzednia ekipa. Mało, uważam, że trochę szkoda, że zapoczątkowano remont tego centrum, które stoi na uboczu miasta, w lesie. 10 milionów tam zaangażowanych mogłoby na przykład zmienić obraz Zalewu Koszyckiego. Strach myśleć o bieżących kosztach utrzymania tych obiektów. Ale wyjścia już nie mamy, trzeba to dokończyć.

Do sukcesów gospodarczych zalicza pan..
Z pewnością powołanie pod-strefy ekonomicznej i przygotowanie wielu terenów pod inwestycje. Ja nie fetyszyzuję podstrefy, inwestor ma w mieście alternatywę. Może inwestować, w wielu innych miejscach. Strefa wiąże się z ulgami, ale i ze zobowiązaniami.

Trochę późno ta podstrefa.
Oczywiście, że strefę należało stworzyć wiele lat temu i szkoda, że tak się nie stało. Na przykład firma Raben, która chce się po sąsiedzku budować, od daw-na pytała czy będzie strefa. To było dla niej ważne. Już w grudniu, rok temu, opracowywaliśmy założenia strefy. Obecnie trwa dozbrajanie jej terenów. Prace mają się zakończyć do czerwca przyszłego roku.

Nie za dużo miasto inwestuje w biznes? Niebawem chcecie wydać 4 mln na inkubator przedsiębiorczości, konkretnie na urządzenie parteru budynku Berpilu.

Widziała pani jaka tam jest powierzchnia!? W przeliczeniu na metr kwadratowy wydajemy wielokrotnie mniej niż inne gminy. Wykorzystujemy maksymalnie posiadaną już infrastrukturę. Moja podstawowa filozofia to zrównoważony rozwój: praca, nauka (dostęp do wyższych uczelni) i odpoczynek. By ludziom żyło się dobrze władze gminy powinny działać w tym kierunku, by spełnić te trzy podstawowe oczekiwania. Inkubator to ko-lejny element w palecie narzędzi, dzięki którym ludzie z inicjatywą, będą mogli stworzyć miejsca pracy dla siebie i innych.

Przeczytaj jak radni oceniają prezydenta

Wydaliście też ponad 100 tysięcy złotych na zakup domków na jarmark świąteczny. Znowu ukłon w stronę biznesu.
Zarobi miasto, czyli wszyscy mieszkańcy, a zakup zwróci się już przy kolejnym przedsięwzięciu. Oszczędzimy przecież na wynajmie. Nikt nie chciał się podjąć tej inicjatywy, dlatego postanowiliśmy to zorganizować. To będzie atrakcja dla nas wszystkich.

Sporo pieniędzy z budżetu poszło też na imprezy masowe. Opozycja krytykuje pana działania, twierdząc, że mieszkańcy de facto za nie płacą, przez podatki, które wpływają do budżetu.

Uważam, że właśnie dlatego mieszkańcom należą się atrakcje, które organizujemy. Nie wszystkich stać, by pójść na płatny koncert. Nie samym chodnikiem człowiek żyje, czy wyremontowaną drogą. A widać przecież, że tego typu potrzeb nie zaniedbujemy. Przygotowujemy się do poważnej przebudowy centrum miasta. Realizujemy budowę ronda na Powstańców Wielkopolskich i ulicy Philipsa. Niebawem będzie budowane rondo przy Okólnej- Ludowa. Na bieżąco robimy remonty dróg i chodników. A co do imprez, to nikt nie pyta, jak dużo zarobiły na nich nasze firmy, handel, korporacje taksówkowe.

Kryzysowa sytuacja?
Cieszę, że udało nam się szybko załatwić wywóz odpadów chemicznych z lotniska. Takie bomby ekologiczne zalegają nieraz przez kilka lat.

Czuły jest pan na krytykę, Może więcej dystansu?
Konstruktywną rozumiem, ale złośliwa i niesprawiedliwa, wynikająca często z braku wiedzy na konkretny temat może wprowadzać mieszkańców w błąd, a na to nie mogę się zgodzić .

Zmęczył się pan przez ten rok?

Nie czuję zmęczenia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto