Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagrody dla urzędników: ile wydał Urząd Miasta Piły, a ile starostwo?

Ewa Auer
Nagrody dla urzędników
Nagrody dla urzędników
Co roku miliony złotych idą na nagrody dla urzędników. Tylko w pilskim ratuszu w 2014 roku przeznaczono na nie ponad 648 tys. złotych. Kierownictwo ratusza w Pile otrzymało jeszcze wyższe nagrody niż w 2013 r.

Co roku miliony złotych idą na nagrody dla urzędników. Tylko w pilskim ratuszu w 2014 roku przeznaczono na nie ponad 648 tys. złotych. Nagrody przyznają zarówno starostowie, prezydenci, burmistrzowie jak i wójtowie.

Podstawą jest ocena pracy urzędnika, wzorowe wykonywanie obowiązków, kreatywność, inicjatywa, odpowiedzialność, samokształcenie itp. Biorąc jednak pod uwagę stosunek liczby nagradzanych urzędników do zatrudnionych, wychodzi na to, że w naszych urzędach pracują tylko najlepsi.

Nagrody dla urzędników pilskiego ratusza:648 tys. zł

W pilskim ratuszu pracuje obecnie 204 urzędników. W okresie od stycznia do maja 2014 nagrodzono 178, a do końca grudnia już 184. Ale łączna kwota nagród czyli 648 tys. zł i tak była niższa w porównaniu do 2013 r. kiedy przeznaczono na nie 680 tys. zł.

Zmieniły się jednak nieco proporcje. Prezydent w 2014 roku mocno docenił pracę skarbnika gminy Eweliny Ślugajskiej, która z tytułu nagród otrzymała w sumie 12 tys. zł. (za 2013 r. była to kwota 8 tysięcy zł). Podobnie większe pieniądze otrzymał I zastępca prezydenta miasta Krzysztof Szewc: 11 tys. zł, rok wcześniej 8 tys. zł. Beata Dudzińska, drugi zastępca prezydenta otrzymała z kolei 9 tysięcy złotych, o 1000 zł więcej, niż w 2013 r. Sekretarz gminy Roman Szarzyński też nie może narzekać. Dostał ekstra 9 tys. złotych, kiedy przed rokiem 6,5 tys. zł.

Całkiem przyzwoite nagrody otrzymali też dyrektorzy wydziałów i ich zastępcy. Dla nich w sumie w 2014 roku wypłacono ponad 102 tys. zł. A w ratuszu jest 10 wydziałów, do tego straż miejska i USC. Przyjmując, że nagrody otrzymał każdy dyrektor wydziału i jego zastępca to dzieląc pulę 102 tys. zł na 24 osoby średnia na głowę i tak wynosi około 5 tysięcy złotych. Z kolei na urzędników niższego szczebla przeznaczono w sumie 504 475 tysięcy złotych.

Nagrody dla urzędników w pilskim starostwie: 551 tys. zł

Tradycyjnie starosta pilski też przyznał nagrody swoim pracownikom. W 2014 roku Mirosław Mantaj, były już starosta przeznaczył na nie 551 500 zł, znacznie więcej niż w 2013 r. , kiedy kwota ta wyniosła 464 550 zł. Co ciekawe, najwięcej osób, bo aż 166, na 173 zatrudnionych w urzędzie otrzymało nagrody w listopadzie tuż przed pożegnaniem się starosty ze stanowiskiem.

Co ciekawe, nagród nie dostał ani wicestarosta, ani etatowy członek zarządu.

Nagrody dla urzędników: urząd w Trzciance: 229 tys. zł
Pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Trzciance nie mogą narzekać na swojego burmistrza. Krzysztof Czarnecki wykazał się hojnością i w 2014 roku w ramach nagród wypłacił im dokładnie 229 230 złotych. Szczodrze wynagrodził zwłaszcza ścisłe kierownictwo urzędu. I tak wiceburmistrz Grażyna Zozula otrzymała 6 900 zł nagrody, skarbnik gminy Bożena Niedźwiecka 3 750 zł, a sekretarz gminy Grażyna Kasperczak 3 450 zł.

Z kolei średnia wysokość nagród przyznanych pracownikom na pozostałych stanowiskach kierowniczych to 3 118 złotych. Pozostali urzędnicy otrzymali średnio po ponad 2 tys. zł.

Nagrody dla urzędników: urząd w Czarnkowie: 93 tys. zł:
Burmistrz Czarnkowa Franciszek Strugała na nagrody dla urzędników przeznaczył w 2014 r. dokładnie 92 878 zł. Choć to nieduży urząd, to jednak w porównaniu do sąsiedniej Trzcianki urzędnicy dostali znacznie mniej. Burmistrz nie stosował dużych widełek.

Rozpiętość w wysokości nagród dla kierownictwa i szefów wydziałów a zwykłymi pracownikami nie są tak duże jak w pozostałych urzędach. Na przykład wiceburmistrz Grzegorz Kaźmierczak dostał jedynie 2016 zł, co w porównaniu z Trzcianką wypada blado. Tyle samo otrzymali skarbnik i sekretarz urzędu. Kierownikom burmistrz przyznał od 1547 zł do 2090 zł, a pozostałym pracownikom od 1 310 zł także do 2090 zł. Średnia wysokość nagród na jednego pracownika wyniosła 1688 zł.

Wcześniej, taki wysyp nagród miał miejsce w maju, podobnie jak w pilskim ratuszu. Wtedy otrzymało je 160 pracowników. Zresztą w maju i w listopadzie urzędnicy dostawali najwyższe bonusy do pensji. W maju od 500 do 2 000 zł, w listopadzie od 200 do 1700 zł. Podobnie dyrektorzy wydziałów: w maju otrzymali do 2 350 zł do 4 000 zł i w listopadzie aż od 3300 zł do 4000 zł.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto