Lista artystów, którzy w sobotę (12 czerwca) wystąpią, na pewno przyciągnie masę fanów bluesa.
20-lecie będą świętować Szulerzy, którzy wystąpią ze swoją charyzmatyczną wokalistką Emilią Wikarską-Karbowiak. Dwa razy dłuższą historię ma zespół After Blues, który swoją „muzyczną 40-kę” również będzie obchodził w Pile. Później zagra znakomite trio: Riedel, Kielak, Andrzejewski.
Sebastian Riedel to lider i wokalista formacji Cree, syn legendy bluesa, Ryszarda Riedla. Michał Kielak, chodzieżanin z wyboru, to „pierwsza bluesowa harmonijka” Rzeczypospolitej, a Kuba Andrzejewski jest znakomitym gitarzystą, wokalistą i liderem zespołu pokój Numer 3.
Na finał odbędzie się widowiskowe jam session z udziałem wszystkich artystów.
Festiwal jest jednym z pierwszych wydarzeń plenerowych, które odbędą się w czasie ograniczania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
- Entuzjazm artystów jest duży, wszyscy wydzwaniają i pytają czy mogą przyjechać trochę wcześniej. Z dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć, że większość dotrze już w piątek i będzie ich można spotkać w ośrodku nad Jeziorem Płotki. Czekamy na rozpoczęcie i mamy nadzieje ze impreza przebiegnie bezpiecznie, tak aby wszyscy byli zadowoleni, a fani bluesa dostali dawkę dawkę dobrej i wspaniałej muzyki
- mówi organizator festiwalu i zastępca dyrektora pilskiego RCK, Mirosław Nalepa.
Dodatkową atrakcją będzie występ nieformalnej grupy PP Blues.
- Sześć lat temu mój zespół Miron Nalepa Band nawiązał współprace z wrocławskimi muzykami związanymi z zespołami: Recydywa Blues Band, Easy Rider i legendarnym Porter Band. Z tych składów zaprosiliśmy pojedyncze osoby, które wspólnie z nami, czyli pilskimi muzykami, pojawia się na scenie. Będą utwory światowego i polskiego bluesa
- dodaje Mirosław Nalepa.
O jednym jednak trzeba pamiętać: dalej funkcjonujemy w reżimie sanitarnym i do strefy koncertowej organizator może wpuścić tylko 150 osób. Mirosław Nalepa zapowiada, że będzie to skrupulatnie przestrzegane. Do tej liczby nie będą wliczani ozdrowieńcy i osoby zaszczepione.
Husaria i niespodzianki
Na festiwalu pojawi się niemała grupa motocyklistów. Pilski Klub Turystyki Motocyklowej Husaria skrzyknął brać motocyklową, która przyjedzie na Płotki.
Będą też niespodzianki dla dzieci, przygotowane przez sponsorów imprezy.
„Piła czuje bluesa” to, w opinii organizatora festiwalu, pierwsze takie wydarzenie w Wielkopolsce.
- Festiwale bluesowe, które odbywały się wcześniej, niestety jakoś nie miały szczęścia i zostały poodwoływane. Pilski dzieje się w pięknych okolicznościach przyrody, w lesie nad pięknym jeziorem, gdzie scena ustawiona jest tuż przy plaży i można z kocyka posłuchać dobrej muzyki. No i nasz festiwal odbywa się od pięciu lat bez przerwy. W ubiegłym, pandemicznym roku również. Wstrzeliliśmy się w „okienko” i udało się go rok temu przeprowadzić. Mam nadzieję, że teraz będzie równie wspaniale, a może i lepiej
– zapowiada Mirosław Nalepa.
Dojazd na festiwal
Na Płotki fanów bluesa zawiezie bezpłatny autobus, który o 16.00 wyjedzie z pl. Staszica. Powrót o 23.00. Sama impreza rozpocznie się w sobotę o 17.00 i potrwa do okolo 1.00 w nocy. Próby artystów zaplanowano na 13.00.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
