Na skrzyni jest adnotacja, aby otwierano ją co sto lat i dokładano kolejne pamiątki. Klucz do kapsuły czasu schowano w ratuszu, bo ten prawdopodobnie nawet za sto lat będzie istniał.
– To jest fascynujące, że nie wiemy co będzie za sto lat, bo jeszcze niedawno nie było telefonów komórkowych, czy internetu, tak szybko zmienia nam się rzeczywistość, to jest niewyobrażalne – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
Kapsułę zakopano na placu Konstytucji 3 Maja, gdzie jeszcze niedawno prace prowadzili archeolodzy. Szukali w tym miejscu śladów najstarszego, bo z przełomu 13 i 14 wieku kościoła chrześcijańskiego. Na razie wciąż jednak nie wiadomo, czy udało im się go znaleźć, bo nie zakończono analiz odkrytych materiałów. Po zakończeniu swoich prac, sami archeolodzy zakopali coś, co mogłoby być taką kapsułą czasu.
– Zostawiliśmy buty i aktualną monetę – mówi dr Jarosław Rola, archeolog z Muzeum Okręgowego w Pile. – A takie kapsuły czasu to doskonały materiał dla historyków, nie dla archeologów, bo nie szukamy w przekopanym już miejscu.
W uroczystości wkopania kapsuły uczestniczyli uczniowie z pilskich szkół.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?