Żłobek i przedszkola w Pile pozostają zamknięte do 24 maja. To decyzja prezydenta miasta Piotra Głowskiego, którą podjął w trosce o zdrowie i życie mieszkańców.
- Rząd podejmując decyzję o uruchomieniu przedszkoli i żłobków umył ręce w dużej ilości płynu dezynfekującego, przenosząc całą odpowiedzialność na samorządy. Ten chaos, który panuje w tej chwili w Warszawie i niekonsekwencje będziemy na pewno ratować. Ratunkiem jest podjęcie naszej lokalnej decyzji i taką podejmujemy. Przedszkola nadal będą zamknięte - mówi prezydent Piotr Głowski.
Najbliższy tydzień będzie wykorzystany na uzyskanie opinii w tej sprawie rodziców w tej sprawie. Informacja o sposobie zgłoszenia ewentualnego zabezpieczenia opieki będzie przekazana rodzicom przez dyrekcje poszczególnych przedszkoli i żłobka na początku przyszłego tygodnia. Na tej podstawie będą podejmowane ewentualne dalsze decyzje o zabezpieczeniu niezbędnej opieki w późniejszym czasie.
- Sytuacja jest cały czas bardzo trudna. Nie widzę chęci zebrania się sejmu w Warszawie, na wielkiej sali, zdjęcia maseczek przez wszystkich 460 posłów i pewnie takiego posiedzenia nie będzie. A tu zachęca się dzieci i rodziców, by spotkały się w dużych grupach bez możliwości testowania, kto jest chory czy zdrowy. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest powstrzymywanie się od tak bliskich kontaktów - dopowiada prezydent Piotr Głowski.
Okres ten zostanie również wykorzystany na przygotowanie placówek na ponowne przyjęcie dzieci.
Po 4 maja - decyzją prezydenta - nadal będą zamknięte także: boiska szkolne, place zabaw, siłownie zewnętrzne, orliki i inne obiekty sportowo-rekreacyjne.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?